Dwóch inwestorów i dwoje projektantów usłyszało zarzuty po tym, jak w maju 2022 roku pękły ściany bloku w Stargardzie (Zachodniopomorskie). Mieszkańcy musieli wtedy opuścić swoje mieszkania i do tej pory nie mogą wrócić. Nikt z podejrzanych nie przyznał się do winy.
Do zdarzenia doszło 12 maja 2022 roku. Mieszkańców osiedla Trzy Słońca przy ulicy Armii Krajowej 8b w Stargardzie przestraszyło nagłe tąpnięcie. Jedna ze ścian zaczęła się przechylać. Po wezwaniu służb okazało się, że popękały ściany i ugięły się stropy. Ofiar nie było, ale powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził wtedy zagrożenie bezpieczeństwa w bloku i mieszkańców ewakuowano - 14 rodzin.
Prawie trzy lata po tym wydarzeniu policja zatrzymała i doprowadziła do Prokuratury Rejonowej w Stargardzie cztery osoby - to dwóch inwestorów, Eryk S. i Tomasz Ś., oraz dwoje projektantów, Magdalena S.-K. i Maciej W.
Zarzuty dla inwestorów i projektanów
Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, inwestorzy usłyszeli zarzut, że będąc odpowiedzialnymi za zorganizowanie procesu budowy z uwzględnieniem zawartych w przepisach zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, nie dopełnili swoich obowiązków w ten sposób, że "nie uzyskali aneksu do wydanej decyzji budowlanej, pomimo wprowadzenia w trakcie budowy istotnych zmian; powierzyli sprawowanie roli kierującego pracami budowlanymi osobie, która nie miała wykształcenia budowlanego; nie zobowiązali kierownika budowy do sporządzenia dokumentacji powykonawczej, cedując to częściowo na autora projektu budowlanego; nie sporządzili z kierownikiem budowy pisemnej umowy kształtującej uszczegółowione obowiązki i nie interweniowali, mimo nienależytego sporządzania przez kierownika budowy dziennika budowy oraz nienależytej obecności na placu budowy".
Projektantom Magdalenie S.-K. i Maciejowi W. prokurator zarzucił z kolei, że będąc odpowiedzialnymi przede wszystkim za sporządzenie projektu budowlanego w sposób niezagrażający bezpieczeństwu obiektu i użytkowników, nie dopełnili swoich obowiązków poprzez "sporządzenie dokumentu odbiorowego na etapie prac budowlanych, który zawierał zakwalifikowanie jako zmian nieistotnych zmiany istotne, to jest dotyczących zlikwidowania trzech ścian nośnych; sporządzenie przez nikogo niepodpisanego projektu ze zlikwidowanymi ścianami konstrukcyjnymi, będącego podstawą wykonywania prac budowlanych, mimo nieuzyskania aneksu do pozwolenia na budowę oraz niepodjęcie interwencji zaradczej od końca lutego 2020 roku, pomimo wiedzy o zmianach w konstrukcji budynku, prowadzącej do stanu niebezpieczeństwa katastrofą budowlaną".
Jak przekazała prokuratura, niedopełnienie obowiązków przez każdego z podejrzanych "było umyślnym przyczynieniem się do powstania 12 maja 2022 roku bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia, w postaci zawalenia się budowli przy ul. Armii Krajowej 8B w Stargardzie, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach".
Grozi im do ośmiu lat więzienia
Podejrzani nie przyznali się do winy. Wszyscy, oprócz Magdaleny S.-K., odmówili złożenia wyjaśnień.
Prokurator zastosował wobec każdego z podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, połączonego z obowiązkiem stawiennictwa w odpowiednich jednostkach policji, informowania o wyjeździe trwającym dłużej niż 5 dni, zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi oraz zakazu opuszczania strefy Schengen.
"W stosunku do dwóch inwestorów dodatkowo zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie po 50 000 zł" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Prokurator wydał również postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia mienia na majątkach czterech osób podejrzanych.
Podejrzanym grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/Mati