Rybacy mieli zaraz wypłynąć w morze, kiedy podpłynęli do nich strażnicy graniczni. To miała być rutynowa kontrola, która wykazała jednak szereg nieprawidłowości. Będzie też wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego wobec szypra.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przy nabrzeżu portu Mrzeżyno (woj. zachodniopomorskie). Strażnicy graniczni postanowili skontrolować łódź rybacką, na której były trzy osoby.
- Stwierdzili brak ważności certyfikatów: tratwy ratunkowej, zwalniaka hydrostatycznego tratwy, środków pirotechnicznych i radiopławy EPIRB. Zgodnie z przepisami Konwencji SOLAS środki ratunkowe znajdujące się na jednostce pływającej powinny podlegać okresowej kontroli technicznej - wymieniał Tadeusz Gruchalla-Wensierski z zespołu prasowego komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Wniosek o wszczęcie postępowania
Dodał, że dowódca jednostki pływającej SG-212 z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej zakazał szyprowi łodzi wyjścia w morze do czasu usunięcia wszystkich uwag.
Komendant Pomorskiego Dywizjonu SG wystąpi do Dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie z wnioskiem o wszczęcie postępowania administracyjnego wobec szypra z Mrzeżyna.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Morski Oddział Straży Granicznej