Kołobrzescy policjanci zatrzymali 21-latkę, która mając prawie dwa promile alkoholu w organizmie, wjechała w dwie latarnie na parkingu. Kobieta nie posiadała wymaganych uprawnień do kierowania, usłyszała prokuratorskie zarzuty.
Do zdarzenia doszło 26 marca na jednym z kołobrzeskich parkingów. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili, że 21-letnia kierująca w stanie nietrzeźwości, wjechała w dwie latarnie. Dodatkowo kobieta nie posiadała prawa jazdy.
Badanie alkomatem wykazało, że miała prawie dwa promile alkoholu, została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, przyznała się do zarzucanego jej czynu. Będzie także odpowiadała za prowadzenie auta bez prawa jazdy i uszkodzenie latarni.
ZOBACZ TEŻ: Policjanci zatrzymali pijanych kierowców. Po jednego z nich przyjechał pijany taksówkarz
Samochód, którym kierowała kobieta, należał do 25-latka, który pożyczył jej auto, aby mogła się "przejechać". Mężczyzna będzie odpowiadał za to, że pozwolił osobie bez prawa jazdy, prowadzić pojazd.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Kołobrzeg