Początkowo śledczy podejrzewali, że podrabianiem banknotów zajmuje się wyspecjalizowany gang. Jednak okazało się, że 47-latek działał sam.
- Śledczy ustalili, że podejrzany wykorzystywał internetowe portale do oferowania podrobionych banknotów, które imitowały waluty różnych państw. Fałszywki były wysokiej jakości - posiadały numery, serie, a nawet zabezpieczenia zbliżone do oryginalnych - przekazał rzecznik CBŚP komisarz Krzysztof Wrześniowski.
Dodał, że dzięki współpracy z koordynatorem CBŚP ds. fałszerstw oraz oficerami łącznikowymi w Europie potwierdzono, że banknoty oferowane przez zatrzymanego zostały namierzone na terenie Czech.
Zarzuty fałszowania pieniędzy
Policjanci zatrzymali fałszerza w drugiej połowie sierpnia w województwie małopolskim. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych, znaleźli sprzęt służący do produkcji fałszywych pieniędzy - m.in. drukarki, laptopy, specjalistyczny papier i tusze, a także ponad 1,2 tys. gotowych banknotów. Zabezpieczone falsyfikaty obejmowały waluty różnych państw, m.in. Polski, Czech, Japonii, Chin, Pakistanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, USA, Kanady, Argentyny, czy Norwegii.
47-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, gdzie usłyszał zarzuty fałszowania pieniędzy. Decyzją sądu trafił do aresztu tymczasowego.
Sprawa ma charakter rozwojowy - śledczy ustalają zakres działalności podejrzanego.
Autorka/Autor: pk/tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP