Holenderski ekspert, pracujący przy identyfikacji ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie, został zwolniony za pokazanie zdjęć ciał podczas publicznego wykładu - poinformował minister sprawiedliwości Holandii, Ard van der Steur.
- Współpraca z Georgem Maatem została zakończona - powiedział minister. Wcześniej określił on wykład udzielony przez Maata, antropologa z Leiden University, jako „całkowicie niewłaściwy”.
Podjęte zostaną dalsze kroki?
W trakcie wykładu, zorganizowanego na początku kwietnia przez studentów medycyny, antropolog pokazywał zdjęcia części ciał ofiar katastrofy i na ich podstawie omawiał proces identyfikacji. Zdjęcia posłużyły celom edukacyjnym, nie były jednak przeznaczone do pokazywania publicznego.
- Najwyraźniej Matt pokazywał zdjęcia, które nie mogły być pokazywane publicznie - powiedział Thomas Aling, rzecznik narodowego zespołu kryminalistyki śledczej i nie wykluczył podjęcia dalszych kroków przeciwko ekspertowi.
"Przepraszam za ból, który sprawiłem"
Maat jest również oskarżany o wygłaszanie „niewłaściwych” komentarzy wykraczających poza obszar będący przedmiotem jego ekspertyz, m.in. na temat przyczyn śmierci - dodał Aling. Zastępca dyrektora zespołu badającego tę katastrofę, Evert van Zijtveld, określił wykład Maata jako „przynoszący mu wstyd i szokujący dla krewnych ofiar”.
Antropolog tłumaczył się, że był przekonany, że wykład był przeznaczony jedynie dla studentów medycyny. - Okazuje się, że na sali były również inne osoby, z czego nie zdawałem sobie sprawy - powiedział w oświadczeniu ujawnionym przez policję. - Bardzo przepraszam za ból i przykrość, jaką sprawiłem najbliższym ofiar - dodał.
Trwa holenderskie śledztwo
W lipcu 2014 roku samolot malezyjskich linii lotniczych został zestrzelony nad opanowaną przez prorosyjskich separatystów wschodnią częścią Ukrainy. W katastrofie zginęło 298 osób, przede wszystkim Holendrów, Malezyjczyków i Australijczyków.
Władze Ukrainy i państwa Zachodu utrzymują, że samolot został zestrzelony przez separatystów przy użyciu dostarczonych przez Rosjan wyrzutni rakiet Buk. Moskwa odrzuca te oskarżenia i jako winnego wskazuje Ukrainę.
Holandia prowadzi śledztwo, mające na celu ustalenie przyczyny katastrofy oraz identyfikację jej ofiar. - Zestrzelenie przez system rakietowy Buk to wiodący scenariusz śledztwa - powiedział rzecznik prokuratury Wim de Bruin.
Autor: mm/ja / Źródło: The Guardian, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ministerie van Defensie