"Wpływają na wzrost rywalizacji o ograniczone zasoby, napędzają napięcia i konflikty". Szef NATO ostrzega

Jens Stoltenberg powiedział, że NATO musi skupić się na zmianach klimatycznych i przyczynić się do redukcji emisja gazów cieplarnianych, opowiedział się za zmniejszeniem zależności Sojuszu od paliw kopalnych, co jego zdaniem poprawi zdolność Paktu do działania i pomagania środowisku. Sojusz powinien w ten sposób przyczynić się do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Stoltenberg oczekuje, że szefowie rządów 30 krajów NATO przyjmą ekologiczny plan 14 czerwca na szczycie w Brukseli.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Od Sahelu [w Afryce Środkowej - przyp. red.] po daleką północ, powodzie i pożary lasów, susze i głód wyniszczający społeczeństwa, wpływają na wzrost rywalizacji o ograniczone zasoby oraz napędzają napięcia i konflikty - zauważył Stoltenberg.  

Sekretarz generalny NATO dodał, że "globalne ocieplenie czyni świat bardziej niebezpiecznym". - Ma poważny wpływ na nasze bezpieczeństwo. Dlatego też jest sprawą NATO - stwierdził.

Jego zdaniem NATO "musi wyznaczyć złoty standard zrozumienia, zaadaptowania się i osłabiania wpływu zmian klimatu na bezpieczeństwo". – Cieszę się ze współpracy z wami, by uczynić naszą planetę bezpieczniejszą dla wszystkich – dodał, odnosząc się do uczestników szczytu klimatycznego.

Stoltenberg zaznaczył, że siły alianckie już teraz dbają o redukcję emisji gazów cieplarnianych i wspierają ekspansję odnawialnych źródeł energii. Jako przykład podał użycie biopaliw w myśliwcach oraz integrację ogniw słonecznych w wyposażeniu bojowym żołnierzy.

W czwartek prezydent Joe Biden zainaugurował dwudniowy szczyt klimatyczny, deklarując, że Stany Zjednoczone zredukują emisję gazów cieplarnianych o 52 procent do 2030 roku. - Chodzi o to, by zapewnić na wszystkim lepszą przyszłość - powiedział.

W wirtualnym szczycie biorą udział przywódcy 40 krajów, w tym prezydenta Andrzej Duda, a także szefowie rządów lub państw z Chin, Rosji, Indii, krajów Zatoki Perskiej, Europy oraz azjatyccy sojusznicy USA. W konferencji będzie też uczestniczył papież Franciszek.