Aby zażegnać rozpowszechnianie się plotek na temat choroby Kim Dzong Ila, władze północnokoreańskie rozpowszechniły na początku tygodnia zdjęcia przywódcy, podczas inspekcji jednostek wojskowych. Tymczasem, jeden z chińskich blogerów doniósł, że zdjęcia są sfałszowane. Dowód? Źle padający cień "ukochanego przywódcy".
Według Korei Północnej Kim Dzong Il miał przeprowadzić inspekcje w dwóch jednostkach wojskowych. Z wizyty tej miał być nawet niezwykle zadowolony, gdyż okazało się, że żołnierze są do służby świetnie przygotowani. Do mediów zostały rozesłane zdjęcia z tej wizyty.
Media południowokoreańskie i zachodnie rozpowszechniły jedno z tych zdjęć, na którym widać stojącego pośrodku regimentu żołnierzy dyktatora. Zaznaczyły przy tym, że nie jest możliwe określenie daty ich wykonania. Jak się okazuje, ich ostrożność może okazać się bardzo słuszna.
Cień w inną stronę
Otóż jeden z chińskich blogerów odkrył inne zdjęcie wysłane przez media północnokoreańskie. Również tutaj Kim Dzong Ila otacza kilkudziesięciu żołnierzy. Podejrzenia wzbudza już fakt, że przywódca Korei Północnej stoi w tej samej pozie, w spodniach zgiętych w tym samym miejscu. Bloger z Chin zauważa ponadto, że na drugim zdjęciu cień Kim Dzong Ila pada w inną stronę niż cień żołnierzy. Wygląda więc na to, że postać dyktatora została wycięta z jednego zdjęcia (prawdopodobnie z pierwszego) i włożona do innego.
Zbyt zielone drzewa
Podobna sytuacja miała miejsce w połowie października, kiedy to Korea Północna udostępniła fotografie z wizyty Kim Dzong Ila w kobiecym oddziale artyleryjskim armii Korei Północnej. Ich aktualność poddawały w wątpliwość media południowokoreańskie. Na zdjęciach znajdowały się - ich zdaniem - zbyt zielone jak na październik drzewa.
Źródło: france24.com, PAP