Żądny krwi tłum w tureckim Stambule zmasakrował rozwozicela jedzenia, tylko dlatego, że proponował jednej z uczennic miejscowej szkoły przejażdżkę na motorze.
Do tragedii doszło w dzielnicy Sisli. Pewna nieletnia uczennica poskarżyła się, że mężczyzna na motorze zapraszał ją na przejażdżkę.
Tłum długo nie szukał domniemanego, jak twierdził zboczeńca. Jego ofiarą padł 50-letni mężczyzna rozwożący posiłki do domów. Według wstępnych ustaleń zlinczowany nie miał nic wspólnego z propozycjami składanymi uczennicy.
Prawdopodobnie jego jedynym przewinieniem było... posiadanie motoru.
Nieszczęśnika pobito tak dotkliwie, że wkrótce potem zmarł w szpitalu. Gdy na miejsce zajścia przybyła policja, tłum zaczął rzucać w funkcjonariuszy kamieniami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu