Władze Arabii Saudyjskiej zatrzymały 10 osób, w tym ośmiu Saudyjczyków, Libańczyka i Turka, pod zarzutem prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz Iranu. Zatrzymania mają związek z aresztowaniem w marcu pod tym samym zarzutem 18 ludzi.
"Wstępne dochodzenie przeprowadzone przez władze doprowadziło do zatrzymania dziesięciu kolejnych osób za zaangażowanie w działalność szpiegowską" - poinformowało MSW, cytowane przez telewizję al-Echbarija. Rzecznik MSW Mansur al-Turki, na którego powołuje się oficjalna agencja SPA, powiedział, że aresztowana dziesiątka jest powiązana z siatką szpiegowską, której 18 członków zostało zatrzymanych w marcu.
Wśród aresztowanych wówczas osób było 16 Saudyjczyków, Irańczyk i Libańczyk. Tego ostatniego "zwolniono z powodu braku dowodów w sprawie powiązań z siatką" - sprecyzował rzecznik MSW. Wszyscy zatrzymani obywatele w większości sunnickiej Arabii Saudyjskiej należeli do mniejszości szyickiej. Łącznie więc aresztowanych jest 27 osób, w tym Irańczyk, Turek i Libańczyk. W marcu rzecznik MSW mówił, że aresztowani "byli członkami siatki szpiegowskiej, pracującej dla obcego państwa. Zbierali informacje na temat obiektów i żywotnie ważnych obszarów kraju, by dostarczać je agencjom wywiadu tego państwa". Nie sprecyzował wówczas, o jakie państwo chodzi. Głównym regionalnym rywalem sunnickiej Arabii Saudyjskiej, zarówno na płaszczyźnie polityczno-wojskowej, jak i religijnej, jest szyicki Iran. Stosunki między obu państwami dodatkowo pogorszyły się po wysłaniu saudyjskich wojsk do sąsiedniego Bahrajnu dla obrony tamtejszej sunnickiej monarchii przed rewoltą większości szyickiej.
Autor: mtom/zp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Rinto Jiang