Zatrute mleko coraz bliżej Polski

Aktualizacja:

Skażone melaminą produkty odkrywane są w coraz większej liczbie krajów. Niebezpieczną substancję wykryli w Bratysławie nasi południowi sąsiedzi. W sobotę Australia, Japonia i Południowa Korea poinformowały o obecności groźnego związku w słodyczach i artykułach mlecznych.

Melamina - ze względu na wysoką zawartość azotu stosowana do zawyżania zawartości białka w paszach i produktach spożywczych - trafiła na Słowację w nielegalnym transporcie. W reakcji, Słowaccy urzędnicy nakazali zniszczyć 27 puszek napoju Milk Drink. - Pobrana próbka wykazała 14,4 miligramów melaminy na kilogram, podczas gdy maksymalna dozwolona ilość to 2,5 miligramów - czytamy w komunikacie inspekcji.

Unia Europejska zakazała importu wybranych produktów z Chin 27 września.

Epidemia melaminy

W Australii, Japonii i Korei Południowej nakazano wycofanie z rynku kilkunastu produktów, w tym np. wyprodukowanych w Szanghaju czekoladek o nazwie Chocolate Pillows, batonów Snickers, Kit-Kat i drażetek M&Ms pochodzących z zakładów koncernu Nestle w Tianjinie, w Australii oraz czekoladek firmy Cadbury i ciasteczek Koala fabrykowanych w chińskich zakładach.

W ostatnich dniach zakaz importu z Chin produktów mlecznych wprowadzono już w krajach regionu jak Filipiny, Singapur, Indonezja, Malezja czy Wietnam oraz w kilku krajach Afryki, gdzie chińska obecność jest stosunkowo silna. Zakaz obowiązuje także w Rosji, a USA i Kanada zapowiedziały szczegółowe badanie podejrzanych artykułów.

Nie ma bezpiecznego poziomu melaminy

Wbrew twierdzeniom producentów, iż nieznaczne ilości melaminy nie są szkodliwe dla zdrowia, zdaniem naukowców żadna ilość tego związku nie powinna znajdować się w produktach dla dzieci. Taką ocenę przedstawił w piątek amerykański urząd ds. żywności i leków (U.S. Food and Drug Administration - FDA). Naukowcy z FDA zastrzegli, że nie są w stanie ustalić "bezpiecznego poziomu" melaminy, czy jej pochodnych w produktach żywnościowych. Melamina miała być dodawana do mleka w proszku głównie by zafałszować wyniki testów jakościowych produktu.

Bilans skandalu z melaminą w mleku w proszku i produktach mleczarskich w Chinach to czworo zmarłych i ponad 54 tys. chorych chińskich dzieci.

MLECZNA AFERA - CZYTAJ WIĘCEJ

Afera z mlekiem zawierającym melaminę nie jest prawdopodobnie pierwszym takim przypadkiem w Chinach. Jak ustalili dziennikarze niemieckiej telewizji ZDF, w prowincji Hebei od lat przy pomocy chemikaliów i wody "rozmnaża się" mleko.

WIELOLETNIE PRAKTYKI - CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: PAP