Afgański imigrant śmiertelnie postrzelony na bułgarskiej granicy. Ruszyło śledztwo


Bułgarska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci afgańskiego migranta w nocy z czwartku na piątek. Był to pierwszy przypadek śmiertelnego postrzelenia migranta na granicy bułgarskiej.

Według wstępnego dochodzenia podczas próby zatrzymania 54-osobowej grupy Afgańczyków, która nielegalnie przekroczyła granicę, oddano strzał ostrzegawczy. Strzelano pod mostem, a migrant zginął od rykoszetu. Jego tożsamość nie została ustalona, żaden z przybyszów nie miał dokumentów.

Poruszenie opinii publicznej

Śmierć migranta, pierwszy taki incydent od pojawienia się fali uchodźców dwa lata temu, spowodowała poruszenie opinii publicznej. Funkcjonariusza policji granicznej, który strzelał, nie zatrzymano. W sieciach społecznościowych pojawiły się liczne komentarze w jego obronie, są też opinie negatywne. Policjant, którego imię i nazwisko podano do wiadomości publicznej, użył broni zgodnie z bułgarskim prawem.

Prezydent Rosen Plewnelijew wyraził w piątek głębokie ubolewanie z powodu "absurdalnego incydentu". - Tragiczny incydent, będący znakiem poważnego kryzysu migracyjnego w Europie, jest kolejnym powodem do zaapelowania o szybkie i wspólne ogólnoeuropejskie działania, zmierzające do rozwiązania kryzysu, przede wszystkim do likwidacji jego przyczyn – stwierdził.

Odpowiedzialność i tolerancja

- Bułgaria zawsze miała humanitarny i tolerancyjny stosunek do tych, którzy szukają schronienia, bez względu na region, z którego pochodzą. Nie należy jednocześnie lekceważyć odpowiedzialności za ochronę własnych granic i suwerenności, a także granic zjednoczonej Europy zgodnie z naszymi zobowiązaniami państwa unijnego - dodał.

Minister obrony Nikołaj Nenczew przestrzegł przed groźbą przeniknięcia terrorystów podających za uchodźców. - Jesteśmy gotowi wesprzeć kolegów z MSW w ochronie granic – zapewnił.

Wnikliwie zbadać sprawę

Według szefa parlamentarnej komisji bezpieczeństwa wewnętrznego Atanasa Atanasowa sprawę należy zbadać bardzo wnikliwie, upewnić się, czy rzeczywiście policjant miał podstawy do użycia broni, bo "gdyby nie miał tego prawa, będzie mowa o zabójstwie". Według Atanasowa, dawnego szefa kontrwywiadu, granica z Turcją nie jest dobrze strzeżona, a ostatni incydent jest dowodem, że nietrudno ją przekroczyć za pieniądze.

Rosnąca fala

W ostatnich dniach dane MSW świadczą o nasileniu się fali migrantów z Afganistanu. W nocy z czwartku na piątek w Sofii zatrzymano 79 migrantów z tego kraju, w okolicach Burgas, niedaleko od miejsca incydentu, kolejnych 15. Zabity był członkiem 54-osobowej grupy, która weszła nielegalnie do Bułgarii.

Minister spraw wewnętrznych Rumiana Byczwarowa udała się w piątek do tureckiego miasta Edirne, oddalonego o kilka kilometrów od wspólnej granicy, na rozmowy z miejscowymi władzami o nasileniu kontroli granicznych.

[object Object]
Kardynał Krajewski apeluje o przyjęcie uchodźców z GrecjiElemosineria Apostolica
wideo 2/23

Autor: asz//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: