Firmy Ekokem AB z Finlandii i amerykańska Veolia Environmental Services, będąca filią francuskiego koncernu Veolia, wygrały przetarg na likwidację arsenału syryjskiej broni chemicznej - poinformowała w piątek Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW). Oszacowano, że koszt niszczenia arsenału wyniesie od 25 do 30 milionów euro - podaje agencja AFP. Jak pisze Reuters, może to być koszt do 40 mln euro.
Organizacja z siedzibą w Hadze, która nadzoruje proces niszczenia syryjskiej broni chemicznej, wybrała dwie firmy z czternastu startujących w przetargu na transport, przetworzenie i zniszczenie substancji chemicznych pierwszego i drugiego priorytetu.
Finowie, Amerykanie, Niemcy
Firmy Ekokem i Veolia mają zlikwidować partię 500 ton substancji chemicznych priorytetu drugiego. Z kolei Ekokem ma jednocześnie zniszczyć odpady chemiczne, które pozostaną po neutralizacji bojowych środków trujących na amerykańskim okręcie Cape Ray. Cape Ray to należący do rządu USA duży dawny statek handlowy, w którego ładowniach zainstalowano dwa urządzenia do neutralizacji setek ton najbardziej toksycznych chemikaliów, w tym znajdujących się obecnie w syryjskich zasobach iperytu oraz substancji wyjściowych do produkcji sarinu (gazu musztardowego). Proces neutralizacji zostanie zrealizowany na bliżej nieokreślonym akwenie międzynarodowych wód Morza Śródziemnego. W jego efekcie powstaną setki ton płynnych odpadów chemicznych, które trzeba będzie unieszkodliwić na lądzie. Niemcy poinformowały już, że przyjmą 370 ton pozostałości po neutralizacji iperytu i spalą je w wyspecjalizowanym rządowym zakładzie utylizacyjnym. Wielka Brytania zgodziła się na zniszczenie 150 ton chemikaliów drugiego priorytetu.
Plan USA i Rosji
W połowie września ub.r. USA i Rosja uzgodniły, że przeciwko Syrii nie zostaną podjęte operacje wojskowe w odpowiedzi na zabicie w sierpniu pod Damaszkiem ponad 1000 osób za pomocą sarinu, jeśli władze syryjskie zgodzą się na całkowite zniszczenie swej broni chemicznej. Syria przystała na to zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ porozumienie. Proces wywożenia z Syrii broni chemicznej rozpoczął się na początku stycznia br., lecz ma opóźnienia w związku z sytuacją w zakresie bezpieczeństwa w tym targanym wojną domową kraju. Damaszek zgodził się zlikwidować całość swego chemicznego arsenału, szacowanego na ok. 1300 ton, do 30 czerwca br.
Autor: //gak / Źródło: PAP