Władze federalne skonfiskowały luksusową willę i 17-metrowy jacht należące do Bernarda Madoffa. Finansista z Wall Street zdefraudował około 65 mld dolarów – oceniają prokuratorzy.
Wartość skonfiskowanej willi w Palm Beach na Florydzie ocenia się na 9,4 mln dolarów. Zajęto także luksusowy 17-metrowy jacht "Bull" i inną mniejszą łódkę.
Kiedy funkcjonariusze przybyli do willi, nikogo w niej nie było. Kilka godzin zajęło im fotografowanie i dokumentowanie ruchomego majątku w rezydencji. Wymieniono także liczne zamki.
Tysiące klientów inwestowało w piramidę
Madoff działał w sektorze finansowym przez prawie 50 lat i zdobył sobie renomę solidnego i godnego zaufania konsultanta i maklera. W latach 80. zaczął budować swoją "piramidę Ponziego", czyli fundusz inwestycyjny, w którym długi wobec starych inwestorów są regulowane z wpłat inwestorów nowych - aż do wyczerpania się nowych źródeł gotówki. Gdy pod koniec ubiegłego roku stał się niewypłacalny, jego skumulowane długi sięgnęły 65 mld dolarów.
Oszust wyłudzał pieniądze głównie od bardzo zamożnych Amerykanów i od organizacji charytatywnych obracających miliardami dolarów. Wśród jego ofiar znaleźli się słynni aktorzy i reżyserzy z Hollywood, jak Steven Spielberg, Kevin Bacon, Kyra Sedgwick, a także fundacje prowadzone przez prominentne postacie z żydowsko-amerykańskiej społeczności, jak fundacja Elie Wiesela, świadka i kronikarza holokaustu i laureata pokojowej Nagrody Nobla.
Madoff żerował jednak również na zwykłych, stosunkowo skromnie zarabiających ludziach, którzy stracili na inwestycjach w jego piramidę oszczędności całego życia. Co najmniej dwie jego ofiary popełniły samobójstwo. Uprawiany przez Madoffa proceder nazywany jest w USA schematem Ponziego - od nazwiska oszusta, który w latach 20. ubiegłego stulecia w podobny sposób pozbawił swych klientów 15 mln ówczesnych dolarów, by ostatecznie wylądować w więzieniu.
Wyrok skazujący wobec Madoffa ma zapaść 16 czerwca. Finansista-oszust czeka na proces w areszcie w Nowym Jorku.
Źródło: PAP, APTN