"Zaczął pić i jeść". Koniec miesięcy głodówki


- Skazany na ponad dwa lata kolonii karnej białoruski opozycjonista Siarhiej Kawalenka, który od wielu tygodni odmawiał przyjmowania pokarmów, przerwał strajk głodowy - poinformował jego ojciec. Przez swój protest opozycjonista znalazł się na granicy śmierci głodowej. Władze nie ugięły się jednak przed jego żądaniami, ale siłą karmiły.

- Powiedział, że zaczął pić soki i samodzielnie jeść. Już mu nie podłączają sondy (do żołądka) ani kroplówki. Jest w normalnym nastroju, zadawał dużo pytań o rodzinę - powiedział po piątkowym widzeniu z synem Alaksandr Kawalenka, którego cytuje Radio Swaboda.

Walka z władzą

Siarhiej Kawalenka w środę został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym na obrzeżach Mińska, gdzie ma przejść zlecone przez sąd kompleksowe badania psychiatryczne. - Mówi, że traktują go w szpitalu znacznie lepiej niż w kolonii karnej Wićba-3 w Witebsku, gdzie był wcześniej - powiedział ojciec opozycjonisty. Kawalenkę pod koniec marca przeniesiono z mińskiego więzienia na oddział psychiatryczny przy kolonii karnej Wićba-3. Jego żona Alena mówi, że 1 kwietnia zaczęto go tam przymusowo karmić.

Kawalenka, który jest witebskim działaczem opozycyjnej Partii Konserwatywno-Chrześcijańskiej-Białoruski Front Narodowy (PKCh-BNF), głodował z dwutygodniową przerwą od zatrzymania 19 grudnia 2011 roku. Domaga się unieważnienia wyroku ponad dwóch lat kolonii karnej za złamanie warunków odbywania kary ograniczenia wolności z 2010 roku, wymierzonej mu za powieszenie na noworocznej choince w Witebsku historycznej biało-czerwono-białej flagi Białorusi.

Takiej flagi używano w latach 1918-19 w Białoruskiej Republice Ludowej i po rozpadzie ZSRR do 1995 roku. 14 maja 1995 roku z inicjatywy nowo wybranego wówczas prezydenta Alaksandra Łukaszenki na Białorusi odbyło się referendum, w wyniku którego zmieniono historyczną symbolikę białoruską na starą sowiecką z niewielkimi modyfikacjami: z czerwono-zielonej flagi zniknęły sierp i młot oraz pięcioramienna gwiazda. Biało-czerwono-białej flagi używają obecnie białoruskie środowiska opozycyjne.

Źródło: PAP