Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew podczas narady w Woroneżu powiedział, że w obwodach graniczących z Ukrainą "istnieje zagrożenie nielegalnego przenikania na terytorium Rosji ukraińskich struktur nacjonalistycznych i ugrupowań przestępczych". Dodał też, że "Zachód wykorzystuje konflikt na Ukrainie, by osłabić autorytet międzynarodowy i wpływy Rosji na świecie".
- Nie należy liczyć na to, że w najbliższym czasie Stany Zjednoczone i ich najbliżsi sojusznicy zrezygnują z wywierania presji na Rosję. Wręcz przeciwnie. Próby wywierania negatywnego wpływu na naszą gospodarkę, finanse, sfery społeczną i polityczną będą narastać – powiedział generał Nikołaj Patruszew. – Zachód wykorzystuje konflikt na Ukrainie, który przerodził się w wojnę domową dla osłabienia autorytetu międzynarodowego i wpływu Rosji na świecie – podkreślił.
Słowa sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa zostały wypowiedziane w Woroneżu, gdzie odbyła się narada poświęcona przeciwdziałaniu zagrożeniom bezpieczeństwa narodowego Rosji.
Zdaniem Patruszewa, "istniejący stan rzeczy stwarza nowe zagrożenia oraz ryzyka strategiczne dla Rosji i wymaga konsolidacji, w tym na szczeblu regionalnym".
"Potężna wojna informacyjna"
Nawiązując do sytuacji w Centralnym Okręgu Federalnym, Nikołaj Partuszew zaznaczył, że "sankcje Zachodu wywarły wpływ na gospodarkę regionu, głównie w przemyśle obronnym i rolnictwie".
- Przeciwko Rosji zastosowano technologię wywołania kryzysów w gospodarce i sferze społecznej – podkreślił sekretarz. Stwierdził, że "zmasowana presja polityczna, gospodarcza i informacyjna jest wywierana na Rosję od ponad roku i że przeciwko krajowi jest także prowadzona 'potężna wojna informacyjna'".
"Kurs na uduszenie Donbasu"
Zabierając głos w sprawie sytuacji na wschodzie Ukrainy, Patruszew zaznaczył, że "sterowane z zewnątrz władze Ukrainy wzięły kurs na uduszenie Donbasu, dalszego zwiększania napięć w stosunkach z Rosją, a także zniszczenia wszystkiego, co jest związane ze wspólną przeszłością obydwu bratnich narodów".
Generał zarzucił władzom Ukrainy, że "nie podejmują działań w celu uregulowania konfliktu w Donbasie drogą pokojową".
W sprawie sytuacji na granicy z Ukrainą Patruszew powiedział, że w "obwodach briańskim, biełgorodzkim, woroneskim i kurskim istnieje zagrożenie nielegalnego przenikania na terytorium Rosji ukraińskich struktur nacjonalistycznych i ugrupowań przestępczych".
Wspomniał o zatrzymaniu 25 obywateli Ukrainy, którzy mieli "przygotowywać zamachy w siedmiu regionach rosyjskich".
Nikołaj Patruszew jest sekretarzem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa od 2008 r. Wcześniej był zastępcą dyrektora, a następnie szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Autor: tas\mtom / Źródło: TASS, Rossijskaja Gazieta
Źródło zdjęcia głównego: www.kremlin.ru