Politycy w Brukseli są zszokowani zabójstwem bułgarskiej dziennikarki Wiktorii Marinowej. Unijni komisarze i szefowie największych frakcji w Parlamencie Europejskim domagają się wnikliwego śledztwa, które ma dać odpowiedź na pytanie, czy morderstwo było związane z jej pracą.
Komisarz Unii Europejskiej do spraw sprawiedliwości Viera Jourova napisała na Twitterze, że będzie uważnie śledzić dochodzenie i w razie potrzeby zaoferuje pomoc ze strony unijnych agencji.
"Oczekuję pilnych działań, aby postawić odpowiedzialnych przed sądem i wyjaśnić, czy morderstwo było związane z jej [dziennikarki - przyp. red.] pracą" - podkreśliła.
Shocked by the brutal murder of Victoria Marinova, a young Bulgarian journalist. I will follow closely the investigation and offer help by EU agencies, if needed. I expect urgent actions to bring those responsible to justice and to clarify if the attack was linked to her work.— Věra Jourová (@VeraJourova) 7 października 2018
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans podkreślił, że jest zszokowany śmiercią Marinowej.
"Po raz kolejny odważny dziennikarz ginie w walce o prawdę i z korupcją. Ci, którzy za tym stoją, powinni natychmiast zostać pociągnięci do odpowiedzialności przez bułgarskie władze" - napisał na tym samym portalu społecznościowym.
Shocked by the horrendous murder of Victoria Marinova. Again a courageous journalist falls in the fight for truth and against corruption. Those responsible should be brought to justice immediately by the Bulgarian authorities.— Frans Timmermans (@TimmermansEU) 7 października 2018
Zbrodnią wstrząśnięci są też szefowie grup w europarlamencie. Lider frakcji Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber zaznaczył na Twitterze, że Marinowa jest trzecim dziennikarzem zabitym w Unii Europejskiej w ciągu jednego roku.
"To jest głęboko niepokojące. Konieczne jest dokładne śledztwo przeprowadzone przez bułgarskie władze" - podkreślił.
Shocked by the brutal murder of Bulgarian journalist #VictoriaMarinova. My thoughts are with her family. She is the third journalist killed in the EU in one year. This is deeply worrying. A full investigation by the Bulgarian authorities is needed urgently.— Manfred Weber (@ManfredWeber) 7 października 2018
Również szef drugiej największej frakcji w europarlamencie, socjalistów, Udo Bullmann, napisał na Twitterze, że jest głęboko poruszony zabójstwem.
"W naszych myślach łączymy się z jej przyjaciółmi i rodziną" - dodał.
We are shocked by the murder of Victoria Marinova. Our thoughts are with her friends and family. https://t.co/4zIFmppflH— Udo Bullmann (@UdoBullmann) 7 października 2018
Liderka liberałów Sophie in 't Veld uważa, że potrzebne jest natychmiastowe zaangażowanie w śledztwo Europolu. "Okrutne morderstwo Wiktorii Marinowej i ewentualne powiązanie go z jej śledztwem w sprawie korupcji muszą znaleźć wyjaśnienie. Dziennikarze muszą być bezpieczni" - wskazała.
The cruel murder of Victoria Marinova and possible links with her investigation of corruption must be resolved as a matter of the highest priority. Journalists must be safe. @EP_justice to monitor #ROLMG @Claude_Moraes @RobertaMetsola @Weidenholzer @inge_graessle @VeraJourova— Sophie in 't Veld (@SophieintVeld) 7 października 2018
"Szokujące wieści z Bułgarii! Kolejny dziennikarz zamordowany. Jak coś takiego mogło stać się w Europe?" - pyta z kolei na Twitterze liderka Zielonych w Parlamencie Europejskim Ska Keller.
Shocking news from #Bulgaria! Yet another journalist murdered. How can this happen in #Europe? https://t.co/A0Eg3LZlpd— Ska Keller (@SkaKeller) 7 października 2018
Gwałt, duszenie, zabójstwo
W niedzielę bułgarski resort spraw wewnętrznych poinformował, że 30-letnią dziennikarkę lokalnej telewizji TWN znaleziono martwą w mieście Ruse nad Dunajem. Według policji chodzi o zabójstwo dokonane z wyjątkowym okrucieństwem.
Marinowa była prezenterką i dyrektorką do spraw administracyjnych lokalnej telewizji TVN w Ruse. Jej ciało znaleziono w sobotę, identyfikację zakończono w nocy z soboty na niedzielę.
Media bułgarskie przypominają, że ostatni program autorski Marinowej był poświęcony głośnej aferze korupcyjnej związanej z firmą GS Grup. W połowie września zostali zatrzymani w trakcie pracy dwaj dziennikarze, Bułgar i Rumun, którzy zamierzali udowodnić próby zniszczenia dokumentów potwierdzających malwersację unijnych funduszy. Prowadzili oni finansowane ze środków unijnych śledztwo dziennikarskie. Dziennikarzy uwolniono dopiero po interwencji ambasady rumuńskiej. 30 września w swoim programie Marinowa przeprowadziła wywiady z dziennikarzami - Dimitrem Stojanowem i Atillą Biro.
Informacja o zabójstwie Marinowej wywołała ostrą reakcję środowiska dziennikarskiego w mediach społecznościowych.
Według rankingu organizacji Dziennikarze bez Granic (RsF) w ubiegłym roku pod względem wolności prasy Bułgaria znajdowała się na ostatnim miejscu wśród państw Unii Europejskiej, a na świecie - na 111 miejscu wśród 180 państw.
Autor: mm//now / Źródło: PAP