Śmiercionośne lawiny błotne nawiedziły Chile. Ich przyczyną są intensywne opady deszczu. W starciu z żywiołem śmierć poniosły dwie osoby, jednak ofiar może być znacznie więcej, bo ratownicy wciąż poszukują kilkudziesięciu osób.
Kataklizm nawiedził turystyczny region Santiago. Kilkadziesiąt rodzin straciło swój dach nad głową. Ratownicy wciąż poszukują zaginionych. Całkowicie odciętych od świata pozostaje ponad 80 osób, a wśród nich górnicy z miejscowej kopalni.
Dramat mieszkańców trwa od niedzieli. Kolejne lawiny niszczyły wszystko co znalazły na swojej drodze. Łącznie poszkodowanych zostało ponad 400 osób. Wiele dróg jest nieprzejezdnych.
Źródło: Reuters