Zaatakowany konwój prowadziła Polka. Napastnicy zginęli

Aktualizacja:
 
Polsko-amerykański konwój został ostrzelany przez afgańskich rebeliantówPKW Afganistan

Polsko-amerykańskim konwojem, który w poniedziałek zaatakowali afgańscy rebelianci, dowodziła Polka, ppor. Justyna Boryca. 10 z napastników zginęło, a kolejnych 10 zostało rannych. Wśród żołnierzy koalicji nie było strat. O zdarzeniu poinformowały w czwartek służby prasowe polskiego kontyngentu.

Polscy żołnierze, wspomagani przez amerykański patrol rozminowania, prowadzili konwój, którym transportowano kontenery mieszkalne dla afgańskich żołnierzy do bazy Giro. Konwojem dowodziła ppor. Justyna Boryca. Kilka kilometrów od bazy żołnierze wpadli na improwizowany ładunek wybuchowy (IED) i zostali zaatakowani m.in. przy użyciu pocisków moździerzowych i karabinów maszynowych.

Odsiecz z powietrza

Żołnierze natychmiast odpowiedzieli ogniem. Jak relacjonują wojskowi, zaatakowany konwój został wsparty przez siły szybkiego reagowania oraz z powietrza. W walce zniszczone zostały stanowiska moździerzy i karabinów maszynowych.

- Afgańskie Siły Bezpieczeństwa potwierdziły, że co najmniej 10 rebeliantów poległo w tej potyczce, a kolejnych 10 odniosło rany - poinformowała ppor. Anna Wisłocka z sekcji informacyjno-prasowej PKW Afganistan.

Dystrykt Giro

W dystrykcie Giro położonym w prowincji Ghazni, gdzie stacjonuje polski kontyngent, od końca maja polscy i afgańscy żołnierze prowadzą operację, której celem jest zapewnienie bezpieczeństwa cywilom. Rejon odpowiedzialności ma też zostać przygotowany na przejęcie bazy Giro przez Afgańczyków, których będzie wspierać amerykański batalion.

Jak podkreślają służby prasowe polskiego kontyngentu, od początku operacji w Giro nie zanotowano poważnych start wśród żołnierzy koalicji. - Do tej pory w operacji niegroźnie poszkodowanych zostało kilku żołnierzy, którzy w najbliższym czasie powrócą do wykonywania zadań bojowych - informuje wojsko.

2 czerwca na północny-zachód od bazy Giro zginął polski żołnierz, a dwóch innych zostało lekko rannych podczas ataku na patrol. Jednak jak poinformował mjr Szczepan Głuszczak z PKW Afganistan wykonywali oni zadania w ramach innej operacji.

Kto stacjonuje w bazie?

W bazie Giro stacjonują przede wszystkim żołnierze 1. Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. Ponadto są tam żołnierze m.in. z 1. Brygady Saperów z Brzegu i Centralnej Grupy Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej.

Obecnie polski kontyngent w Afganistanie liczy 2,6 tys. żołnierzy.

Posłowie odwołali

Pod koniec ubiegłego tygodnia polscy posłowie, którzy w tym tygodniu mieli odwiedzić polskich żołnierzy w Afganistanie odwołali wizytę. Wojsko zasugerowało, że w naszej prowincji jest teraz szczególnie niebezpiecznie, a ostrzał polskich baz się nasilił.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PKW Afganistan