Za bitwę na poduszki trafili do aresztu


Policja w Sankt Petersburgu zatrzymała dziesiątkę młodych ludzi podczas happeningu w centrum miasta. Uczestnicy tak zwanego "flashmobu" rozpętali w parku wojnę na poduszki, co nie spodobało się władzy.

Jak wyjaśnił rzecznik miejscowej policji, młodzież zebrała się w niedzielę na Polu Marsowym, dużym placu i parku w centrum miasta. Z dostępnych zdjęć wynika, że uczestników flashmobu było co najmniej stu.

Część z zebranych jęła intensywnie okładać się poduszkami, a reszta stała dookoła i robiła zdjęcia oraz kibicowała. W pewnym momencie do akcji wkroczyła policja. - Zatrzymano około 10 osób - stwierdził rzecznik.

Młodych wraz z poduszkami zabrano na komisariat, gdzie spisano stosowne protokoły. Policja chce wystąpić z oskarżeniem o złamanie prawa dotyczącego zgromadzeń publicznych.

Autor: mk//bgr/k / Źródło: Ria Novosti