Po rewolucji i obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka, branża turystyczna próbuje wrócić do stanu z przed zamieszek. Egipcjanie z flagami i balonami zachęcają turystów do odwiedzin kurortów.
Na znak tego, że sytuacja w kraju stabilizuje się, z powrotem otwarto w Kairze egipskie muzeum, które zostało złupione podczas zamieszek.
Piramidy można odwiedzać już od tygodnia, ale nie ma tam jeszcze tłumów. Przewodnicy szacują że dziennie przybywa tam od 20 do 40 cudzoziemców. Pomimo, że większość krajów nadal ostrzega przed podróżą do Egiptu, niektórzy turyści skorzystali z okazji, aby zobaczyć te miejsca w spokoju.
Turystyka stanowi około 10 procent PKB kraju, a wstępne szacunki mówią, że rewolucja w Egipcie mogła przynieść straty rzędu co najmniej 1 mld dolarów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters