Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 3 nad ranem na pasie ruchu w kierunku miasta Trier. Według pierwszych ustaleń dziewięciomiejscowy mikrobus zjechał nagle z drogi i przewrócił się na poboczu. W wypadku nie brały udział inne pojazdy, ale później inny samochód wjechał w porozrzucane części rozbitego mikrobusa.
- To był straszliwy wypadek - powiedział agencji dpa rzecznik policji w Koblencji.
Autostrada "była zamknięta przez godziny"
Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Policja sprawdza tożsamość pasażerów mikrobusa. - Wiadomo już, że wśród nich byli także obcokrajowcy - powiedział rzecznik policji.
Niemiecki dziennik "Bild" podał, że autostrada, na której odcinku doszło do wypadku "była zamknięta przez godziny". Na miejsce zdarzenia wysłano około dwanaście pojazdów ratowniczych, siedem patroli policyjnych i pięć wozów strażackich.
Autorka/Autor: kgr/ft
Źródło: PAP, Bild
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google