Wyclef Jean nie może kandydować. "To koniec"

Aktualizacja:

Tymczasowa rada wyborcza Haiti ustami prawnika przyznała, że Wyclef Jean, legendarny twórca i członek "The Fugees", nie może odwołać się od decyzji, która pozbawiła go możliwości startu na urząd prezydenta tego kraju. - To koniec - powiedział Samuel Pierre z departamentu legislacji. - To już strata czasu. Rada jest bardzo skorumpowana - odparł muzyk.

Wyclef Jean, a właściwie Nel Ust Wyclef Jean, urodził się w 1972 roku w Croix-des-Bouquets na Haiti. W wieku dziewięciu lat przeniósł się z rodzicami do Stanów Zjednoczonych. Posiada również obywatelstwo amerykańskie.

Pod koniec lat 90-tych wniósł zupełnie nową świeżość do muzyki R'N'B, razem z Lauryn Hill i Prasem zakładając "The Fugees". Potem zajął się twórczością solową i produkcją piosenek dla takich gwiazd jak np. Whitney Houston.

Chciał też zabłyszczeć w polityce. Zgłosił się do zaplanowanych na 28 listopada wyborów na prezydenta Haiti, ale nie został zarejestrowany. Rada stwierdziła, że nie spełnia on wymogu zamieszkiwania na Haiti przez pięć kolejnych lat przed datą wyborów. Muzyk twierdzi, że posiada odpowiednie dokumenty.

Ostateczna decyzja

- Nie ma możliwości, żeby Wyclef Jean kandydował. Decyzje rady są ostateczne - powiedział cytowany przez Reutersa Samuel Pierre z departamentu legislacji rady wyborczej. Powołał się na artykuł 191 prawa wyborczego Haiti. - To koniec - dodał.

Muzyk wydaje się być pogodzony z decyzją. - Nie mam już siły. To strata czasu. Rada jest bardzo skorumpowana - skomentował bezpardonowo blisko 40-letni Jean. Muzyk na Haiti cieszy się ogromną popularnością, nie tylko za sprawą kariery, którą zrobił w USA, zdobywając m. in. trzykrotnie prestiżową nagrodę Grammy. Artysta zaangażował się także w pomoc dla swej ojczyzny zniszczonej przez katastrofalne trzęsienie ziemi. W styczniu kataklizm zabił na Haiti około 250 tysięcy ludzi, a ponad milion pozbawił dachu nad głową. Jean cieszył się bardzo dużą popularnością w prowizorycznych sondażach.

Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl