Wyclef Jean ogłosi w czwartek programie "Larry King Live", że będzie ubiegał się o prezydenturę na Haiti - donosi CNN. Może to oznaczać, że fantazja stanie się rzeczywistością - 6 lat temu muzyk śpiewał piosenkę "President", gdzie wyobrażał sobie, jak by to było przewodzić swojemu krajowi.
Muzyk powiedział CNN, że wypełnił już niezbędne dokumenty, by ubiegać się o najważniejszy urząd w państwie.
Wyclef Jean urodził się na Haiti, ale w wieku 9 lat wyjechał do USA. W latach 90. XX wieku zrobił wielką karierę jako członek Fugees, a później jako artysta występujący solo i producent muzyczny. Jednak, choć w swoich tekstach porusza kwestie społeczne, nie ogranicza się do tego. Prowadzi działalność dobroczynną i jest wielkim orędownikiem jeśli chodzi o pomoc międzynarodową dla swojego kraju - zniszczonego w styczniu w tragicznym trzęsieniu ziemi.
220 tysięcy ofiar
Podczas kataklizmu, do którego doszło 12 stycznia, zginęło 220 tysięcy osób, zniszczonych zostało około 60 proc. publicznej infrastruktury i ponad 180 tys. domów. Wybory na Haiti - tak parlamentarne jak i prezydenckie - odbędą się 28 listopada.
Źródło: CNN