Meksyk wybiera. Święto demokracji w cieniu przemocy

Źródło:
PAP

W niedzielę w Meksyku odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne. Do głosowania uprawnionych jest 98 milionów Meksykanów. W wyścigu o prezydenturę sondaże wskazują jako niemal pewną zwyciężczynię kobietę - Claudię Sheinbaum. W przeddzień wyborów w Meksyku ponad 200 lokali wyborczych zostało zniszczonych i podpalonych przez lokalne gangi, by uniemożliwić obywatelom udział w głosowaniu. Komentatorzy wskazują, że tegoroczna kampania wyborcza, w której zamordowano wielu kandydatów, była najkrwawszą w historii kraju.

62-letna Claudia Sheinbaum jako kandydatka rządzącej Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej (PRI) dotychczasowego lewicowego szefa państwa Andresa Manuela Lopeza Obradora ma wszelkie szanse zostać jego następczynią. Rodzina Sheinbaum wywodzi się z Litwy.

Również drugie miejsce w sondażach wyborczych zajmuje kobieta. Jest nią pochodząca z rodziny rdzennych mieszkańców Maksyku Xochitl Galvez. Dopiero na trzecim miejscu w sondażach znajduje się mężczyzna - Jorge Alvarez Maynez.

Zwycięzca wyborów obejmie urząd prezydenta Meksyku z dniem 1 października 2024 roku.

Przygotowania do niedzielnych wyborów w Meksyku Reuters

Czytaj również: Seria wypadków podczas kampanii wyborczej w Meksyku. Zawaliły się trzy sceny, dziesiątki rannych

W niedzielnych wyborach, największych w historii kraju, Meksykanie wybiorą oprócz prezydenta 628 członków parlamentu (Kongresu), w tym 500 deputowanych i 128 senatorów. Jednocześnie odbędą się wybory gubernatorów stanów Chiapas, Guanajuato, Jalisco, Morelos, Puebla, Tabasco, Veracruz i Jukatan oraz wybory władz lokalnych, w tym rad miejskich i burmistrzów. W sumie obsadzonych ma zostać ok. 19 tys. stanowisk we władzach lokalnych.

Napady na lokale wyborcze, zabójstwa polityków

W przeddzień wyborów powszechnych i prezydenckich w Meksyku gangi narkotykowe i inne organizacje przestępcze dokonały napadów na 222 lokale wyborcze, niszcząc karty do głosowania, aby uniemożliwić ponad 120 tysiącom obywateli udział w głosowaniu - podał w ogłoszonym w sobotę komunikacie meksykański Krajowy Instytut Wyborczy INE.

Ponad sto lokali wyborczych stało się celem napaści w meksykańskim granicznym stanie Chiapas. Organizacje przestępcze paliły na miejscu karty do głosowania i inne dokumenty - poinformował meksykański Krajowy Instytut Wyborczy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Najkrwawsza kampania w historii kraju. Zabito 37 kandydatów 

Komunikat zawiera długą listę miast i mniejszych miejscowości, w których gangi przestępcze dokonały zniszczeń i podpaleń lokali wyborczych, aby uniemożliwić obywatelom udział w głosowaniu. Do ataków doszło m.in. w stanie Michoacan. Często towarzyszyły im zabójstwa polityków i działaczy społecznych uczestniczących w organizacji wyborów.

Liczba zabójstw na tle politycznym związanych z niedzielnymi wyborami, do których doszło w ciągu ostatnich kilku dni, może przekraczać 250, wliczając w to członków rodzin lokalnych działaczy i urzedników zaangażowanych w organizację wyborów - informują meksykańskie media.

Autorka/Autor:momo//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters