37 kandydatów zostało zabitych podczas tegorocznej kampanii wyborczej w Meksyku - wynika z raportu firmy analitycznej Integralia, na który w sobotę powołuje się Reuters. Łącznie doszło do 828 aktów przemocy. Po najkrwawszej kampanii w historii kraju w niedzielę Meksykanie wybiorą prezydenta, członków parlamentu i władze samorządowe.
Jorge Huerta Cabrera, kandydat ubiegający się o mandat radnego miasta Izucar de Matamoros w Meksyku, został w piątek zastrzelony podczas wiecu wyborczego. Stał się 37. kandydatem zabitym podczas kampanii wyborczej w tym kraju. To o jedną ofiarę śmiertelną więcej niż podczas wyborów w 2021 roku.
W raporcie analityków firmy Integralia odnotowano, że w całym okresie wyborczym, który rozpoczął się 7 września 2023 r., w całym kraju doszło do 828 aktów przemocy politycznej. W ostatnich dniach kampanii odnotowano znaczny ich wzrost - do poniedziałku liczba ta wynosiła 749.
Meksykańskie media oceniają, że była to najbrutalniejsza kampania wyborcza we współczesnej historii kraju. Powiązania między kartelami narkotykowymi i skorumpowanymi władzami lokalnymi przyczyniają się do zagrożenia dla kandydatów - twierdzą analitycy.
Na początku tygodnia podczas wiecu wyborczego lokalny kandydat na burmistrza w południowym stanie Guerrero został zastrzelony z bliskiej odległości. Był jednym z 560 kandydatów i urzędników wyborczych, którym rząd zapewnił ochronę w związku z groźbami, które otrzymywali.
To także największe wybory w historii kraju
W niedzielnych wyborach, największych w historii kraju, Meksykanie wybiorą oprócz prezydenta 628 członków parlamentu (Kongresu), w tym 500 deputowanych i 128 senatorów. Jednocześnie odbędą się wybory gubernatorów stanów Chiapas, Guanajuato, Jalisco, Morelos, Puebla, Tabasco, Veracruz i Jukatan oraz wybory władz lokalnych, w tym rad miejskich i burmistrzów. W sumie obsadzonych ma zostać ok. 19 tys. stanowisk we władzach lokalnych.
Czytaj również: Seria wypadków podczas kampanii wyborczej w Meksyku. Zawaliły się trzy sceny, dziesiątki rannych
Z najnowszych sondaży wynika, że w wyborach prezydenckich największe szanse ma Claudia Sheinbaum, kandydatka rządzącej lewicowej partii Morena, której przewodzi obecny szef państwa Andres Manuel Lopez Obrador. Na drugim miejscu plasuje się liderka opozycyjnej, centroprawicowej koalicji Siła i Serce dla Meksyku Xochitl Galvez.
Źródło: PAP