"Jako kraj stoimy w obliczu bezprecedensowych i trudnych czasów" - pisze 4 lutego Mute B. Egede na Facebooku. Premier Grenlandii dodaje, że to nie pora na "wewnętrzne podziały, lecz na współpracę i jedność naszego kraju". I ogłasza, że jeśli parlament da zielone światło, 11 marca odbędą się wybory parlamentarne.