Wołodymyr Zełenski rozmawiał telefonicznie z Xi Jinpingiem

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że odbył "długą i znaczącą" rozmowę telefoniczną z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. To pierwsza ich rozmowa, o której oficjalnie wiadomo, od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.

Prezydenci Chin i Ukrainy, Xi Jinping i Wołodymyr Zełenski odbyli w środę rozmowę telefoniczną dotyczącą relacji tych dwóch krajów - poinformowały chińskie media państwowe. Ukraiński przywódca napisał na Twitterze, że rozmowa była "długa i znacząca".

"Wierzę, że ta rozmowa, a także nominacja ambasadora Ukrainy w Chinach, będzie silnym impulsem dla rozwoju naszych stosunków dwustronnych" - napisał.

"Szczególną uwagę poświęcono też sposobom możliwej współpracy w celu zaprowadzenia sprawiedliwego i trwałego pokoju dla Ukrainy" - przekazał. "Nikt nie chce pokoju bardziej od ukraińskiego narodu. Jesteśmy na swojej ziemi i walczymy o naszą przyszłość, realizując nasze integralne prawo do samoobrony" - kontynuował.

Jak dodał, "pokój ma być sprawiedliwy i trwały, oparty o zasady międzynarodowego prawa i poszanowanie Karty Narodów Zjednoczonych". "Nie może być żadnego pokoju kosztem terytorialnych kompromisów. Integralność terytorialna Ukrainy ma być przywrócona w granicach 1991 roku" - podkreślił. Jak zaznaczył Zełenski, przed rosyjską inwazją Chiny były głównym partnerem handlowym Ukrainy. Wyraził nadzieję, że środowa rozmowa "da silny impuls do przywrócenia, utrzymania i rozwoju tej dynamiki na wszystkich poziomach"

Według agencji AP, która powołuje się na chińskie media państwowe, Xi miał w czasie rozmowy wezwać do negocjacji pomiędzy Ukrainą i Rosją, a także ostrzec, że "w wojnie jądrowej nie ma zwycięzców". Chiński przywódca zapowiedział też, że specjalny wysłannik Chin odwiedzi Ukrainę, aby rozmawiać o sposobach rozwiązania konfliktu z Rosją.

Zełenski mianował w środę byłego ministra ds. strategicznych gałęzi przemysłu Pawła Riabikina nowym ambasadorem Kijowa w Pekinie.

W czasie rozmowy z ukraińskim prezydentem Xi Jinping zapowiedział, że Chiny wyślą do Ukrainy specjalnych przedstawicieli, aby rozmawiać o sposobach rozwiązania konfliktu z Rosją - poinformował Reuters, powołując się na chińskie media państwowe. Według nich Xi powiedział Zełenskiemu, że Chiny skoncentrują się na promowaniu rozmów pokojowych i będą dążyć do jak najszybszego zawieszenia broni.

Pierwsza rozmowa od czasu rosyjskiej inwazji

"New York Times" przypomina, że ukraiński prezydent od początku rosyjskiej inwazji na jego kraj wielokrotnie wyrażał zainteresowanie rozmową z Xi. Chiny, choć zadeklarowały neutralność w tej wojnie, są bliskim partnerem Rosji i wielu zachodnich urzędników uważa, że mogą być jedynym krajem, który ma wystarczające wpływy zarówno na Ukrainę, jak i Rosję, aby pomóc w negocjacjach zakończenia konfliktu - pisze "NYT". 

Zauważa jednak, że chińscy urzędnicy od dawna unikali odpowiedzi na pytania o to, czy Xi odbędzie rozmowę z Zełenskim, nawet wtedy, gdy chiński przywódca wielokrotnie rozmawiał lub spotykał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. 

W marcu Xi przebywał z wizytą państwową w Moskwie. "NYT" przypomina, że w lutym władze Chin opublikowały dokument, który określiły jako propozycję "pokojową" najwidoczniej pozycjonując się jako potencjalny mediator. Zaznacza, że we wspólnym oświadczeniu Chin i Rosji po wizycie niewiele wspomniano o wojnie, zamiast tego skupiono się na pogłębieniu więzi między dwoma krajami.

Ostatnia rozmowa prezydentów Ukrainy i Chin, o której oficjalnie wiadomo, odbyła się zaledwie kilka tygodni przed rosyjską inwazją, w styczniu 2022 roku z okazji 30. rocznicy dwustronnych stosunków dyplomatycznych.

"NYT" zaznacza, że po rozpoczęciu inwazji chińskie media zaczęły powtarzać propagandową narrację Kremla, oskarżając NATO o podżeganie do konfliktu i odmawiając nazywania działań Rosji inwazją. Dodaje, że mimo to Zełenski chińską propozycję w sprawie wojny ocenił jako "ważny sygnał" i powiedział, że "naprawdę chce wierzyć", że Chiny nie dostarczą Rosji broni. Zachodni urzędnicy sugerowali, że Pekin może to zrobić mimo zaprzeczeń ze strony Chin.

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: PAP, Reuters, "New York Times"

Tagi:
Raporty: