Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyleciał w piątek do Waszyngtonu, gdzie spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Po prawie dwóch godzinach roboczego lunchu za zamkniętymi drzwiami poprzedzonego ponad 40 minutami rozmowy przed kamerami, Zełenski pojawił się na briefingu przed Białym Domem.
Informując o wynikach spotkania, w pierwszej kolejności prezydent Ukrainy poruszył kwestię zakupu Tomahawków. - Rozmawialiśmy z prezydentem o kwestii broni dalekiego zasięgu. Nie chcę tutaj o tym mówić otwarcie. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy tego nagłaśniać - oświadczył.
Zastrzegł, że "nikt nie wykreślił tego tematu z rozmów". - Musimy nad tym popracować – dodał. Ocenił też, że "Rosjanie boją się Tomahawków", ponieważ wiedzą, co mogłyby osiągnąć w połączeniu z ukraińskim uzbrojeniem.
Dopytywany chwilę później przez dziennikarzy, czy jest jednak w tej sprawie bardziej optymistą czy pesymistą, odpowiedział, że "jest realistą". Dodał równocześnie, że tematem rozmowy była m.in. obrona powietrzna Ukrainy, z kolei kwestie uderzeń Kijowa na obiekty energetyczne w Rosji nie pojawiły się w trakcie obrad delegacji.
Zełenski: wierzymy prezydentowi Trumpowi
Zełenski podkreślił, że z Trumpem i jego administracją Ukraińcy rozmawiali o gwarancjach bezpieczeństwa. Dodał, że jego zdaniem prezydent Stanów Zjednoczonych rozumie, że najtrudniejsze w perspektywie ewentualnego zakończenia wojny będą rozmowy o odzyskaniu ukraińskich terytoriów.
- Wierzymy w USA, wierzymy prezydentowi Trumpowi, że chce zakończyć tę wojnę. Rozumiemy, że jest to niełatwe zadanie. Dla nas jest to jednak kwestia naszej niepodległości - dodał.
Donald Trump po spotkaniu nie pojawił się już przed dziennikarzami. W swoim portalu społecznościowym zamieścił wpis, w którym przekazał, że było to bardzo "serdeczne" spotkanie, ale "wojna i wnętrzności" ustaliły już jego zdaniem "kwestie granic".
Zełenski rozmawiał z europejskimi przywódcami
Prezydent Ukrainy poinformował, że po spotkaniu w amerykańskim liderem przeprowadził rozmowy z europejskimi przywódcami, między innymi z premierem Donaldem Tuskiem. Wśród rozmówców wymienił też sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego.
- Mówiliśmy o gwarancjach bezpieczeństwa. Koalicja chętnych to główny partner europejski. Mówiliśmy także o programie PURL (Prioritized Ukraine Requirements List - mechanizm finansowania przez kraje NATO zakupów amerykańskiego uzbrojenia dla Ukrainy) – przekazał.
Później ukraiński lider zamieścił też wpis na X, wymieniając swoich europejskich rozmówców. "Podzieliłem się szczegółami mojej rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Omówiliśmy wiele ważnych kwestii. Teraz priorytetem jest ochrona jak największej liczby istnień ludzkich, zagwarantowanie bezpieczeństwa Ukrainie i wzmocnienie pozycji nas wszystkich w Europie. Właśnie o to nam chodzi" - napisał.
"Nasi doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego omówią kolejne kroki. Koordynujemy nasze stanowiska. Jestem wdzięczny za rozmowę, za wszelkie wsparcie i za gotowość do wspierania Ukrainy" - dodał.
Autorka/Autor: ms, akr/adso
Źródło: tvn24.pl, TVN24, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters