Brytyjski premier spotkał się z prezydentem Ukrainy w bazie Lulworth w hrabstwie Dorset, gdzie ukraińscy żołnierze przechodzą szkolenie. Rishi Sunak przyznał, że w kwestii pomocy wojskowej dla Kijowa "nic nie jest wykluczone, a samoloty bojowe są częścią rozmów".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i brytyjski premier Rishi Sunak przylecieli do bazy Lulworth w hrabstwie Dorset helikopterem Chinook. Obaj byli wyposażeni w nowoczesne hełmy.
W bazie Lulworth ukraińscy żołnierze przechodzą przeszkolenie. Podczas wspólnej konferencji prasowej Sunak potwierdził, że program szkoleń zostanie rozszerzony na żołnierzy piechoty morskiej i pilotów odrzutowców.
Poinformował również, że podczas ich spotkania na Downing Street podpisali deklarację jedności, mówiącą, iż oba kraje podzielają przekonanie o prawach narodów do suwerenności, wolności i demokracji oraz będą w dalszym ciągu się wspierać w odpieraniu rosyjskiej agresji i budowie lepszej przyszłości.
Sunak: myśliwce są częścią rozmowy
Głównym tematem konferencji była jednak kwestia ewentualnego przekazania przez Wielką Brytanię samolotów bojowych Ukrainie, zwłaszcza że Zełenski w wygłoszonym kilka godzin wcześniej przemówieniu do obu izb brytyjskiego parlamentu ponownie o to zaapelował.
Pytany kilkakrotnie o tę sprawę brytyjski premier nie złożył żadnej wiążącej obietnicy, ale zasugerował, że ogłoszony program szkoleń pilotów "może być pierwszym krokiem w tym kierunku". Jak podkreślił, jeśli chodzi o wspieranie wysiłku wojennego Ukrainy, Wielka Brytania jasno mówi, że "nic nie jest poza dyskusją".
- Wspieramy tę retorykę działaniem. Jeśli chodzi o myśliwce, oczywiście są one częścią rozmowy. Dlatego ogłosiliśmy dziś, że będziemy szkolić ukraińskie siły powietrzne w standardzie NATO - zaznaczył brytyjski premier.
Podkreślił, że zupełnie niesłuszne jest mówienie o jakiejkolwiek "powściągliwości" w tej sprawie ze strony Wielkiej Brytanii. - Nie sądzę, by faktycznie była jakakolwiek powściągliwość, i myślę, że jesteśmy najbardziej przodującym krajem w próbach doprowadzenia do ukraińskiego zwycięstwa - wskazał.
Zełenski w Wielkiej Brytanii
Król Wielkiej Brytanii Karol III powiedział, że jest zachwycony, mogąc powitać go w Pałacu Buckingham, na co Zełenski odparł, iż to dla niego wielki zaszczyt i dziękuje, że Karol III znalazł dla niego czas.
Następnie monarcha wyznał Zełenskiemu, iż "wszyscy martwili się o niego i jego kraj, przez tak długi czas". Ukraiński prezydent mówił natomiast o dużym wsparciu, jakiego jego krajowi udzielił brytyjski rząd po napaści Rosji.
Zełenski, który przyleciał w środę do Wielkiej Brytanii z niezapowiadaną wcześniej wizytą, przed audiencją w Pałacu Buckingham został przyjęty na Downing Street przez premiera Rishiego Sunaka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua