"Polska w pełni uznaje wolność i pluralizm mediów, traktując je jako kluczowy element pluralistycznego społeczeństwa" - czytamy w odpowiedzi polskiego MSZ na list wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, w którym apelował on o wstrzymanie prac nad nowelizacją ustawy medialnej.
Odpowiedź na pismo Fransa Timmermansa, wystosowane 30 grudnia 2015 roku do ministrów sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro oraz spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, napisał podsekretarz stanu w MSZ Aleksander Stępkowski.
Nienaruszone kompetencje
"Nowelizacja z dnia 30 grudnia 2015 r. dotyczy funkcji właścicielskich Państwa sprawowanych wobec spółek będących własnością Skarbu Państwa i w żadnym razie nie jest to środek wykonawczy Dyrektywy 2010/13/UE " – wyjaśnił wiceszef polskiej dyplomacji. "Wszystkie kompetencje regulacyjne przyznane Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, w tym kompetencje mające na celu zapewnienie pluralizmu, pozostają nienaruszone. Nie ma takich wymogów prawa unijnego, które by nakazywały przyznać organowi regulującemu rynek mediów kompetencje ustalania składu zarządów spółek mediów publicznych" – czytamy w odpowiedzi wiceministra Aleksandra Stępkowskiego.
"Wolność informacji i wolność słowa są w pełni doceniane i przestrzegane przez rząd polski, który podejmuje działania niezbędne dla pełnego ich zapewnienia – stwierdził wiceminister, wyrażając przypuszczenie, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej mógł otrzymać mylące i stronnicze wobec rządu polskiego informacje.
Gotowość współpracy
Wiceszef polskiego MSZ podkreślił stałą gotowość rządu polskiego do współpracy z Komisją Europejską, zastrzegając jednak, że "narażanie rządu polskiego na interwencje inspirowane przez niesprawiedliwe, stronnicze i politycznie motywowane enuncjacje może nieść za sobą niekorzystne konsekwencje dla tej współpracy, czego należy starannie unikać".
Wiceminister Aleksander Stępkowski przytoczył też w swoim liście do Fransa Timmermansa oświadczenie Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z 31 grudnia 2015 r. w którym stwierdzono: "Media publiczne w ciągu ostatnich lat osiągnęły stan patologii charakteryzujący się między innymi jednostronnością polityczną i brakiem pluralizmu, co prowadziło do manipulacji i przedstawiania nieprawdziwego obrazu Polski. Media publiczne nie wypełniają swojej misji ani obowiązków, na co SDP wskazało w czasie swojego Nadzwyczajnego Zjazdu, domagając się radykalnych zmian".
Jednocześnie wiceminister Aleksander Stępkowski zaznaczył, że "rząd polski zamierza spełnić oczekiwania wyrażone przez największą polską organizację zrzeszającą pracowników mediów".
Autor: asz\mtom / Źródło: PAP