Ukraińska armia: wojska rosyjskie militaryzują strefę czarnobylską

Źródło:
PAP

Sztab generalny ukraińskiej armii w niedzielnym komunikacie podał, że rosyjskie wojska militaryzują rejon Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu. Do Czarnobyla, który leży niecałe 20 kilometrów od elektrowni, są przewożone z Białorusi dziesiątki ton amunicji i rakiet.

Według informacji przekazanej przez ukraiński sztab, trasa transportu materiałów wybuchowych przebiega z białoruskiej Narowli przez miasto Prypeć oraz w odległości kilkuset metrów od powłoki ochronnej zniszczonego wybuchem w 1986 roku czwartego reaktora elektrowni.

W Czarnobylu, jak twierdzi ukraiński sztab, rozmieszczono tymczasowy punkt kierowania wojskami Wschodniego Okręgu Wojskowego Rosji, a także punkt dowodzenia 38. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Według sztabu militaryzacja rejonu czarnobylskiego zwiększa ryzyko uszkodzenia budowli ochronnych wokół czwartego reaktora i przedostania się substancji radioaktywnych do atmosfery.

Ukraińskie władze wojskowe oceniają również, że siły rosyjskie zaczęły częściej wykorzystywać starą i przeterminowaną amunicję, która grozi detonacją nawet podczas załadunku i transportu. Na terytoriach tymczasowo okupowanych, wskazuje sztab, Rosjanie w dalszym ciągu łamią prawo humanitarne, dokonując porwań i zastraszając ludność, traktując ją jako zakładników. W Iwankowie i w Oraniu w obwodzie kijowskim wojska rosyjskie w związku z problemami logistycznymi proszą miejscową ludność o żywność.

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka: płonie 10 tysięcy hektarów lasów

W niedzielę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa ostrzegła także, że w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia w pobliżu elektrowni jądrowej płonie 10 tysięcy hektarów lasów oraz że zarejestrowano tam 31 pożarów. Wcześniej o pożarach w tym rejonie informowała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). Denisowa w komunikacie na Facebooku zauważyła, że pożary przyczyniają się do podwyższenia poziomu skażenia radioaktywnego w powietrzu. "Kontrolowanie i ugaszenie pożarów jest niemożliwe ze względu na przejęcie strefy przez wojska rosyjskie" - napisała rzeczniczka.

Denisowa wezwała Międzynarodową Agencję Energii Atomowej o skierowanie na Ukrainę ekspertów i sprzętu do gaszenia pożarów. MAEA w komunikacie przed trzema dniami podała, że lasy płoną na tym obszarze, na którym obserwowano podobne pożary w ostatnich latach. Agencja zapewniła, że "kontynuuje współpracę" z władzami ukraińskimi w celu uzyskania dalszych informacji na temat "sytuacji pożarowej".

Rosyjskie wojska zajęły ten obiekt jądrowy w pierwszym dniu zbrojnej agresji na Ukrainę 24 lutego.

Państwowa Agencja Atomistyki: nie odnotowano niepokojących wskazań

Państwowa Agencja Atomistyki podała w niedzielę wieczorem, że nie odnotowano żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej na terenie Polski. "Państwowa Agencja Atomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska" - napisano na Twitterze.

Autorka/Autor:kz\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: