Dowódca sił zbrojnych Ukrainy: "strefa śmierci" na froncie sięga już 10 kilometrów

Skutki rosyjskiego ataku w Dobropolu, 16 lipca 2025
Rosyjskie uderzenia na Ukrainę
Źródło: TVN24
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski poinformował, że na obecnym etapie wojny drony uderzeniowe wyznaczają realia pola walki, a "strefa śmierci" sięga już 10 kilometrów. To obszar na linii frontu, gdzie drony uniemożliwiają ofensywę, a życie żołnierzy jest szczególnie zagrożone.

Kill zone, czyli "strefa śmierci", to obszar, w którym wojsko ma potencjał maksymalnego zniszczenia przeciwnika. Z reguły stosuje się masowy ogień bezpośredni przez krótki okres czasu - wyjaśnił ukraiński portal Militarnyj. W wojnie Rosji przeciwko Ukrainie termin ten często oznacza strefy, do których wojska wabią przeciwnika w celu jego zniszczenia.

Według portalu Militarnyj w 2024 roku "strefa śmierci" miała około 500 metrów do dwóch kilometrów, na początku maja 2025 roku rozszerzyła się do pięciu kilometrów, a w niektórych kierunkach do siedmiu kilometrów.

Skutki rosyjskiego ataku w Dobropolu, 16 lipca 2025
Skutki rosyjskiego ataku w Dobropolu, 16 lipca 2025
Źródło: Ukrainian State Emergency Service

Syrski: "strefa śmierci" sięga już 10 kilometrów

"Na obecnym etapie wojny realia pola walki determinują drony uderzeniowe, a 'strefa śmierci' sięga już 10 kilometrów" – napisał na Facebooku naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski.

"W takich warunkach ogromne znaczenie dla szybkiej ewakuacji rannych mają możliwości naszej logistyki i medycyny wojskowej. Musimy postrzegać wojnę przez pryzmat potrzeb ukraińskiego żołnierza piechoty, chronić jego życie i zdrowie" - wyjaśnił Syrski.

Syrski wspomniał o profesjonalnych konsultacjach, których lekarze udzielają żołnierzom w rejonach wykonywania zadań bojowych, za pomocą przenośnych kompleksów FMC.

"System ten umożliwia przeprowadzanie bezpiecznych konsultacji online z przekazywaniem danych EKG, dermatoskopii, ultrasonografii, otoskopii w przypadku dużej odległości od linii frontu do szpitali i placówek medycznych, w których pracują wyspecjalizowani lekarze" - zaznaczył Syrski.

Dowódca poinformował, że do jednostek wojskowych dotarła pierwsza partia takiego sprzętu i już widać efekty jego zastosowania.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: