"Trafienie w budynki mieszkalne, korpus uniwersytetu, skrzyżowania". Zabici i ranni

Źródło:
PAP
Ostrzał rakietowy Krzywego Rogu. Relacja Ołeha Biłeckiego z Ukrainy
Ostrzał rakietowy Krzywego Rogu. Relacja Ołeha Biłeckiego z Ukrainy TVN24
wideo 2/21
Ostrzał rakietowy Krzywego Rogu. Relacja Ołeha Biłeckiego z Ukrainy TVN24

Rosyjskie wojska ostrzelały w poniedziałek blok mieszkalny w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie. Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy poinformowało po północy z niedzieli na poniedziałek o zagrożeniu rakietowym całego kraju. Nad ranem charkowska prokuratura przekazała, że Rosjanie uderzyli w Charków rakietami S-300. "Poniedziałek rano. Regiony Ukrainy są pod ostrzałami okupantów, którzy kontynuują terror pokojowych miast i ludzi" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

MSW Ukrainy potwierdziło, że rosyjskie siły przeprowadziły atak rakietowy na Krzywy Róg.

Według stanu z godz. 12.30 (godz. 11.30 w Polsce) w ataku zginęły cztery osoby, a 43 zostały ranne - poinformowały ukraińskie służby ratunkowe. Wcześniej podawano, że śmierć poniosły dwie osoby. Lokalne władze podały, że wśród ofiar śmiertelnych jest 10-letnie dziecko. Pod gruzami może być jeszcze kilka osób.

Na miejscu trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, w której bierze udział 230 ludzi. Udało się im uratować troje osób, ewakuowano 30.

W wyniku rosyjskiego ataku zniszczona została część 9-kondygnacyjnego bloku oraz placówka oświatowa. Pod gruzami może być od pięciu do siedmiu osób - poinformował szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko.

W mediach społecznościowych publikowane są materiały, na których widać płonący blok mieszkalny. Na miejscu pracują służby.

Ukraińskie siły powietrzne ostrzegły przed możliwością rosyjskich ataków rakietami balistycznymi na obwody dniepropietrowski i kirowohradzki.

Krzywy Róg to miasto, z którego pochodzi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Rano w poniedziałek rosyjskie siły ostrzelały też centrum Chersonia. W ataku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Nocny ostrzał Charkowa

W nocy Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Charków - poinformował Dmytro Czubenko, rzecznik miejscowej Prokuratury Okręgowej. - Tuż po północy rosyjscy okupanci wystrzelili na nasz region pociski S-300 z terytorium obwodu biełgorodzkiego - powiedział portalowi Ukraińska Prawda Czubenko. Jak dodał, celem ataku był magazyn jednego z przedsiębiorstw handlowych.

W wyniku ataku ranny został mężczyzna, który znajdował się niedaleko epicentrum wybuchu. Doszło także do pożaru na obszarze 200 metrów kwadratowych. Druga rakieta skierowana na Charków uderzyła w terytorium prywatnego gospodarstwa rolnego we wsi Wielki Burłuk. Według Czubenki nie było ofiar ani rannych.

Zełenski: Rosjanie kontynuują terror pokojowych miast i ludzi

"Poniedziałek rano. Regiony Ukrainy są pod ostrzałami okupantów, którzy kontynuują terror pokojowych miast i ludzi. Krzywy Róg, Chersoń. Trafienie w budynki mieszkalne, korpus uniwersytetu, skrzyżowania" - napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Telegramie. Potwierdził, że w atakach są zabici i ranni, a pod gruzami mogą być ludzie. "W ostatnich dniach wróg uparcie uderza w miasta, centra miast. Ostrzeliwuje cywilne obiekty i domy. Ale ten terror nas nie przestraszy i nie złamie" - dodał prezydent Ukrainy.

Autorka/Autor:momo//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TWITTER