Armia rosyjska ma odbić część obwodu kurskiego, zajętego przez siły ukraińskie, przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Tego chce prezydent Władimir Putin - ujawnił dziennik "The Telegraph", powołując się na własne źródła. Przed planowaną kontrofensywą Rosja zgromadziła w przygranicznym regionie ponad 50 tysięcy żołnierzy. Rzecznik ukraińskiej grupy operacyjno-taktycznej Siwiersk Wadym Mysnyk powiedział, że Ukraińcy muszą odpierać szturmy wroga "co 10-15 minut".
Prezydent Władimir Putin ma nadzieję, że odbije tereny zajęte przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim przed planowaną na 20 stycznia inauguracją Donalda Trumpa. Tak uważają państwa NATO - napisał w poniedziałek brytyjski dziennik "The Telegraph".
Wcześniej dziennik "The New York Times" informował, że do planowanej kontrofensywy Rosja zgromadziła w obwodzie kurskim ponad 50 tysięcy żołnierzy. Wśród nich są również oddziały północnokoreańskie.
CZYTAJ TAKŻE: "Krwawa łaźnia dla Rosjan" w obwodzie kurskim
Prognozy nasilenia ataków
Powołując się na ocenę brytyjskiego wywiadu wojskowego, "The Telegraph" podał, że w najbliższych dniach Rosja najprawdopodobniej nasili ataki dronów na pozycje ukraińskie. Dotychczas siły rosyjskie odbiły około połowy terenów w obwodzie kurskim zajętych przez Ukraińców od początku ich operacji w sierpniu tego roku.
"The Telegraph" odnotował, że według ukraińskich analityków Kreml może planować wykorzystanie kontrofensywy w obwodzie kurskim do zaatakowania Ukrainy na kierunku sumskim, na północnym wschodzie tego kraju.
Analitycy ukraińskiego projektu DeepState, który śledzi sytuację na froncie, podali, że w pierwszych dziesięciu dniach listopada armia rosyjska w obwodzie kurskim nie odnotowała znaczących postępów. Mimo zapowiedzi Putina o "szybkim" oczyszczeniu regionu przygranicznego żołnierze rosyjscy zdołali odbić w tym czasie zaledwie cztery kilometry kwadratowe terenu. Ukraińcy nadal kontrolują 611 kilometrów kwadratowych terytorium Rosji - przekazał ustalenia DeepState rosyjskojęzyczny niezależny portal The Moscow Times.
Szturmy co "10-15 minut"
Rzecznik ukraińskiej grupy operacyjno-taktycznej Siwiersk Wadym Mysnyk powiedział telewizji Suspilne, że Ukraińcy muszą odpierać szturmy wroga "co 10-15 minut". Walczą między innymi z żołnierzami 810. brygady piechoty morskiej rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, siłami specjalnymi wroga i batalionami szturmowymi.
Analityk wojskowy "Forbesa" David Axe, cytowany przez The Moscow Times, napisał, że jednostki trzech ukraińskich brygad utrzymują linię frontu w obwodzie kurskim o powierzchni około 648 kilometrów kwadratowych, ale wojska rosyjskie, które sprowadziły na pomoc żołnierzy z Korei Północnej, mają znaczącą przewagę zarówno w ludziach, jak i sprzęcie.
Doniesienia o odbytej rozmowie Trumpa z Putinem
W niedzielę "Washington Post" poinformował, że prezydent elekt USA Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Trump miał poradzić rosyjskiemu przywódcy, by nie eskalował konfliktu, a rozmowa dotyczyła "pokoju w Europie".
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow następnego dnia zdementował te doniesienia, nazywając je "czystym wymysłem".
Źródło: PAP, The Moscow Times, Suspilne
Źródło zdjęcia głównego: Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych/Facebook