1055 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem na temat wsparcia dla Ukrainy i możliwego - jak to ujął - "rozmieszczenia kontyngentów" partnerskiego personelu wojskowego w Ukrainie. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Siły rosyjskie przerzucają na zaanektowany Krym systemy obrony powietrznej, odsłaniając inne odcinki frontu - poinformował ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz. Z jego ustaleń wynika, że Rosjanie wzmacniają obronę lotniska wojskowego pod Symferopolem, gdzie stacjonują bombowce Su-24 i samoloty szturmowe Su-25.
> Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem na temat wsparcia dla Ukrainy i możliwego - jak to ujął - "rozmieszczenia kontyngentów" partnerskiego personelu wojskowego w Ukrainie.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował premierowi Słowacji Robertowi Ficy, by "przyjechał w piątek do Kijowa". To odpowiedź na list otwarty Ficy z ofertą, by obaj przywódcy spotkali się na Słowacji na rozmowie o zawieszeniu tranzytu rosyjskiego gazu przez ukraińskie terytorium. Ta decyzja Kijowa wywołała oburzenie po stronie słowackiej.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wydał dekret o nałożeniu sankcji na 140 podmiotów sektora finansowego Rosji, a także przedłożył projekt ustawy o odpowiedzialności karnej za próby obejścia sankcji.
> Trzy tankowce z rosyjską ropą naftową utknęły u wybrzeży Chin z powodu najnowszych amerykańskich sankcji - podała w poniedziałek agencja Bloomberg. Sankcje na zbiornikowce, przewożące dwa miliony baryłek ropy, zostały nałożone w ostatni piątek.
> W całej Europie Środkowo-Wschodniej widać wzrost poparcia dla ugrupowań, sprzeciwiających się wspieraniu Ukrainy w walce z agresją Rosji - zauważył francuski dziennik "Le Monde", oceniając, że jest to najpoważniejszy problem dla Kijowa, którego wysiłek wojenny opiera się w dużej mierze na pomocy sąsiadów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NICOLAS TUCAT/PAP/EPA