Olaf Scholz tłumaczy, dlaczego chce kontynuować rozmowy z Władimirem Putinem

Źródło:
PAP, Reuters

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wypowiedział się na temat swych kontaktów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - Będę z nim nadal rozmawiać, bo chcę przeżyć moment, w którym możliwe jest wyjście z tej sytuacji - oświadczył.

Olaf Scholz na spotkaniu w swoim okręgu wyborczym w Poczdamie wyraził wolę kontynuacji rozmów z Władimirem Putinem, choć ocenił, że obaj mają "zupełnie różne opinie". Wspomniał, że w rozmowach z rosyjskim prezydentem poruszał takie kwestie, jak zwrócenie uwagi na fakt, że prowadzenie wojny w sposób, jaki ma obecnie miejsce, nie jest zgodne z zasadami prawa międzynarodowego.

- Mimo to będę z nim nadal rozmawiać, bo chcę przeżyć moment, w którym możliwe jest wyjście z tej sytuacji - tłumaczył. - A to nie jest możliwe, jeśli się nie rozmawia - argumentował Scholz.

Co przygnębia Scholza w rozmowach z Putinem

Scholz powiedział także, że "naprawdę przygnębiającą" rzeczą w rozmowach jest dla niego to, że Putin trzyma się swojego zamiaru zdobycia terytorium Ukrainy siłą, mimo ogromnych strat po stronie rosyjskiej. Może się okazać, że po stronie rosyjskiej życie straciło już 100 tysięcy żołnierzy. - To dość dużo, jeśli porównać to z innymi wojnami - przyznał.

- Widzieliśmy brutalność, do której zdolny jest rosyjski prezydent - przypomniał Scholz, nawiązując do Czeczenii i Syrii.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Scholz kilkukrotnie rozmawiał z Putinem przez telefon, w odstępie kilku tygodni. Ostatnia rozmowa, o której informowano 2 grudnia, według relacji upłynęła pod znakiem wzajemnych oskarżeń. Scholz potępił rosyjskie ataki na ukraińską infrastrukturę. Putin mówił o "destrukcyjnej linii państw zachodnich, w tym Niemiec", które wspierały Kijów bronią i szkoliły jego żołnierzy.

Scholz wspominał "dziwny, długi stół"

Wracając w Poczdamie do rozmowy z Putinem przed rozpoczęciem zbrojnej inwazji na Ukrainę, kanclerz opisał, że odbyło się to przy "dziwnym, długim stole" na Kremlu oraz że rozmowa trwała około czterech godzin. Scholz ocenił też, że rozmowy z Putinem były zawsze grzeczne - Nikt nie krzyczy po drugiej stronie telefonu - stwierdził.

Przekazał, że on sam nie mówi po rosyjsku, a jedyne, czego jest w stanie się nauczyć, to tamtejszy alfabet. Dodał, że Putin zna "bardzo dobrze" niemiecki i od czasu do czasu wtrąci w ich rozmowie coś w tym języku.

Zdjęcie z 15 lutego 2022 roku
Spotkanie Putina i Scholza na Kremlu Zdjęcie z 15 lutego 2022 rokukremlin.ru

CZYTAJ TAKŻE: Macron broni swych "regularnych kontaktów" z Putinem

Autorka/Autor:akw//rzw

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Tagi:
Raporty: