Resort obrony Ukrainy poinformował, że ukraiński żołnierz w walce pod Marjinką w obwodzie donieckim zniszczył pięć rosyjskich wozów bojowych w "ciągu jednej walki" przy użyciu amerykańskiej wyrzutni ręcznej Javelin. "Amerykańska broń w ukraińskich rękach czyni cuda" - napisano w opisie do nagrania, które udostępniono w internecie.
"Marjinka, obwód doniecki. Żołnierz ukraiński, doskonały operator javelina, zniszczył PIĘĆ rosyjskich wozów bojowych w jednej walce" - napisał resort obrony Ukrainy w mediach społecznościowych, dodając, że "amerykańska broń w ukraińskich rękach czyni cuda".
Do zamieszczonego na Twitterze wpisie dołączono nagranie, które pochodzi od ukraińskiej 79. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej.
Javelin jedną z broni, która zmieniła przebieg wojny
Jednym z czynników, które pozwoliły obrońcom Ukrainy przetrwać ponad rok wojny, były dostawy uzbrojenia. Trzy typy broni w szczególności zmieniły przebieg wojny: przeciwpancerne pociski kierowane Javelin, wyrzutnie rakiet HIMARS oraz drony Bayraktar TB2 - napisał portal telewizji CNN.
Na samym początku wojny pojawiło się zagrożenie, że w ciągu kilku dni rosyjskie kolumny pancerne zmierzające w stronę Kijowa pojawią się na ulicach miasta. Ukraińcy potrzebowali czegoś, co mogłoby powstrzymać ten atak - i znaleźli to w postaci wyrzutni rakiet Javelin - kierowanych pocisków przeciwpancernych wystrzeliwanych z ramienia przez jedną osobę.
Część ich atrakcyjności polega na łatwości użycia. Jak wyjaśnia producent, firma Lockheed Martin, która wspólnie z firmą Raytheon opracowała pocisk: "Aby wystrzelić, strzelec umieszcza kursor nad wybranym celem. Następnie jednostka startowa Javelin wysyła do pocisku sygnał namierzenia przed wystrzeleniem".
Broń typu "wystrzel i zapomnij"
Javelin to broń typu "wystrzel i zapomnij". Gdy tylko jego operator odda strzał, może uciekać w poszukiwaniu osłony, a pocisk sam znajdzie drogę do celu. Było to szczególnie ważne w pierwszych dniach wojny, ponieważ Rosjanie starali się za pomocą pancernych kolumn wkroczyć do ukraińskich miast. Operator javelina mógł wystrzelić pocisk z budynku lub zza drzewa i zniknąć, zanim Rosjanie zdążyliby odpowiedzieć ogniem.
Javelin sprawdza się również w uderzaniu w słaby punkt rosyjskich czołgów - ich górny poziomy pancerz na wieży - ponieważ pocisk po wystrzeleniu leci ku niebu, a następnie spada na cel z góry. Można to było zobaczyć na zdjęciach z początku wojny, na których widniały rosyjskie czołgi ze "zdmuchniętymi" wieżami, za co odpowiedzialne były między innymi właśnie pociski Javelin.
Zaleta Javelinów - politycznie akceptowalne
Wpływ Javelinów na przebieg walk był tak wielki, że dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu wojny prezydent USA Joe Biden odwiedził ich fabrykę w Alabamie, gdzie chwalił pracowników za pomoc w obronie Ukrainy.
Javeliny miały jeszcze jedną zaletę, szczególnie istotną na początku wojny: ich dostawa dla Ukrainy była politycznie akceptowalna. "Ich niski koszt i zastosowanie defensywne sprawiają, że politycznie łatwiej je dostarczyć innym krajom" - napisał Michael Armstrong, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Brocka w Ontario w Kanadzie. "Rządy nie zgadzają się co do wysyłania droższej broni ofensywnej, takiej jak samoloty bojowe" - dodał.
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy