Armia ukraińska uderzyła w magazyn broni w pobliżu miasta Karaczew w obwodzie briańskim w Rosji - poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. Rosjanie przechowywali w tym miejscu także amunicję artyleryjską z Korei Północnej. Media w Kijowie podały, powołując się na własne źródła, że Ukraińcy po raz pierwszy użyli do ataku na terytorium Rosji amerykańskich pocisków ATACMS.
Sztab generalny w Kijowie przekazał, że w nocy z poniedziałku na wtorek jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy uderzyły w arsenał rosyjskiego 1046. centrum logistycznego w pobliżu miasta Karaczew, w obwodzie briańskim w Rosji. "Do godz. 2.30 nocy (godz. 1.30 w Polsce) w okolicach celu zarejestrowano 12 wtórnych eksplozji i detonacji" - przekazano w komunikacie. Karaczew znajduje się około 130 km od granicy.
Siły zbrojne zapowiedziały, że "niszczenie składów amunicji armii rosyjskiej w celu powstrzymania agresji Rosji na Ukrainę będzie kontynuowane".
Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowałenko napisał na platformie X, że skład broni należał do Głównego Zarządu Rakiet i Artylerii rosyjskiego ministerstwa obrony. Przekazał, żę przechowywano tam amunicję artyleryjską, w szczególności z Korei Północnej, a także kierowane bomby lotnicze, pociski przeciwlotnicze i amunicję do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Media: Ukraińcy użyli pocisków ATACMS
Media w Kijowie podały, powołując się na własne źródła w ukraińskich siłach zbrojnych, że Ukraińcy po raz pierwszy użyli do ataku na terytorium Rosji amerykańskich pocisków ATACMS. Zgodę na wykorzystanie tego typu broni przez Ukrainę zgodziły się w niedzielę Stany Zjednoczone.
- Istotnie, po raz pierwszy ATACMS zostały użyte do ataku na terytorium Rosji. Atak został przeprowadzony na obiekt w obwodzie briańskim, został skutecznie trafiony - mówił rozmówca portalu RBK-Ukraina.
Znany ukraiński ekspert ds. wojskowości Jurij Butusow również przekazał informację o użyciu rakiet ATACMS.
"Dziś została naruszona kolejna 'brązowa linia' Kremla. A teraz cały świat będzie obserwował, czy Putin odważy się podjąć jakiekolwiek działania" - napisał analityk.
Butusow ocenił, że "rozpoczęcie uderzeń z użyciem broni dalekiego zasięgu nie doprowadzi do szybkiego punktu zwrotnego w wojnie, ale spowoduje znaczne straty na tyłach armii rosyjskiej, skomplikuje manewrowanie i logistykę armii rosyjskiej na obszarach przygranicznych i zmusi Rosjan do jeszcze większego rozciągnięcia środków obrony powietrznej".
CZYTAJ także: "Zmasowany atak bezzałogowców" na rosyjskie lotnisko
Źródło: PAP, RBK-Ukraina, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: John Hamilton/White Sands Missile Range Public Affairs/DVIDS