Woda zalała miasto. Niemcy chodzą po kładkach

Aktualizacja:

Miasteczko Wertheim w Badenii-Witembergii zamieniło się w prawdziwą "Wenecję Północy". Men zalał historyczne centrum, ale mieszkańcy byli dobrze przygotowani - po zalanym terenie można poruszać się dzięki systemowi kładek.

Ocieplenie roztopiło rekordowe masy śniegu, jakie w grudniu spadły w Niemczech. Trudna sytuacja jest na Renie, Menie, Odrze i niektórych dopływach. Część Renu została wyłączona z żeglugi.

Kładką do domu

W niektórych miejscach wody wystąpiły z brzegów podtapiając okoliczne domy. Ucierpiało m.in. 25-tysięczne miasto Wertheim, leżące nad Menem na północy Badenii-Wirtembergii. Pod wodą jest zabytkowa starówka. Mieszkańcy, którzy przywykli do częstych powodzi i podtopień, przygotowali się i tym razem, usuwając meble i sprzęt z parterów zagrożonych domów. Do większości można się dostać dzięki systemowi kładek ułożonych nad zalanymi ulicami.

Pod wodą znalazły się też słynące z uprawy winorośli wsie leżące w Nadrenii-Palatynacie u ujścia Mozeli do Renu.

Źródło: APTN, PAP