Zadzwonił do drzwi i poprosił o wodę, bo "źle się czuje". Po chwili zaatakował

Źródło:
Rai News, lecceprima.it
Włoska policja. Wideo archiwalne
Włoska policja. Wideo archiwalneReuters Archive
wideo 2/2
Włoska policja. Wideo archiwalneReuters Archive

Para Włochów z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala po tym, jak została zaatakowana przez mężczyznę, który poprosił o wpuszczenie go do domu pod pretekstem, że "źle się poczuł". Włoskie media piszą o "scenach jak w 'Mechanicznej pomarańczy'", pełnym przemocy filmie Stanleya Kubricka.

Do incydentu doszło w miejscowości Nardò we włoskim regionie Apulia w niedzielę rano. Mężczyzna zadzwonił do drzwi małżeństwa w wieku 54 i 55 lat, po czym poprosił o wodę, tłumacząc, że "źle się czuje". Po wejściu do domu zażądał pieniędzy i biżuterii. "Gdy małżonkowie odmówili, zaczął bić ich tępym przedmiotem, najprawdopodobniej kijem" - przekazał portal Rai News w poniedziałek.

ZOBACZ TEŻ: Policja: zaatakował sąsiadkę nożem z powodu hałasu. Niesłysząca kobieta nie wiedziała, że jest głośno

Małżonkowie ciężko pobici

Właściciel domu doznał poważnych obrażeń głowy i twarzy. Pobita została również jego żona, która interweniowała w obronie męża. Oboje zostali przewiezieni do szpitala w mieście Lecce. "Ich stan jest poważny, ale niezagrażający życiu" - pisze portal Rai News.

Policja i karabinierzy przybyli na miejsce napaści i w ciągu kilku godzin namierzyli napastnika. Jak ustaliły służby, 40-letni mężczyzna pochodzi z okolicy i ma przeszłość kryminalną. Śledczy uzyskali dostęp do nagrań z monitoringu, aby dokładnie zrekonstruować przebieg wydarzeń. 

Mieszkańcy "głęboko wstrząśnięci"

Portal Rai News, relacjonując niedzielny atak, pisze o "scenach jak w 'Mechanicznej pomarańczy'", pełnym przemocy filmie Stanleya Kubricka na podstawie powieści Anthony'ego Burgessa. Z kolei lokalny serwis informacyjny lecceprima.it wskazuje, że "zdarzenie to głęboko wstrząsnęło Nardò, gdzie tej samej nocy kilku przestępców wysadziło automat z papierosami", by ukraść pieniądze. Kilka dni wcześniej natomiast jedna osoba w tym 30-tysięcznym miasteczku została dźgnięta nożem.

ZOBACZ TEŻ: "Dźgnęła go". Córka świadkiem brutalnej kłótni żołnierza

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: Rai News, lecceprima.it

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock