Sąd Najwyższy we Włoszech wydał wyrok po 18-letniej sądowej batalii o głośną spłuczkę w WC

Źródło:
PAP
Brakuje publicznych toalet (wideo archiwalne)
Brakuje publicznych toalet (wideo archiwalne)TVN
wideo 2/3
Brakuje publicznych toalet. Materiał bardzo archiwalnyTVN

Włoski Sąd Najwyższy orzekł, że głośna spłuczka w WC zakłóca spokój. Po 18 latach sądowej batalii nakazał wypłatę odszkodowania sąsiadom, którzy słyszą hałas przez ścianę. Jedną z najbardziej nietypowych spraw, jakimi zajmował się włoski Sąd Najwyższy, opisał dziennik "La Repubblica".

Sąsiedzki spór toczył się w mieście La Spezia od 2003 roku, a dotyczył spłuczki zainstalowanej na cienkiej ścianie oddzielającej dwa mieszkania. Mieszkająca w kamienicy para złożyła w miejscowym sądzie pozew przeciwko sąsiadom zarzucając im, że hałas spłuczki jest "nie do przyjęcia", bo zamontowana jest z drugiej strony ściany jej sypialni i dokładnie tam, gdzie znajduje się wezgłowie łóżka. Małżeństwo zażądało usunięcia tego problemu oraz odszkodowania za zakłócanie spokoju. Sąd pierwszej instancji pozew ten oddalił.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Małżonkowie odwołali się od tej decyzji w sądzie apelacyjnym w Genui. Ten zaś nakazał sporządzić ekspertyzę. Na jej podstawie sąd drugiej instancji stwierdził, że faktycznie spłuczka wydaje hałas przekraczający dopuszczalne normy, a zainstalowana została na wyjątkowo cienkiej ścianie, co stanowi zakłócenie nocnego i porannego spokoju, a także prawa do poszanowania zwyczajów codziennego, rodzinnego życia, które - jak przypomniano w uzasadnieniu - zagwarantowane jest w konstytucji oraz w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Decyzja Sądu Najwyższego

Postępowanie przed sądem apelacyjnym zakończyło się wyrokiem nakazującym rozwiązanie tego problemu oraz wypłatę odszkodowania w wysokości 500 euro za każdy rok hałasów. Został on jednak zaskarżony w Sądzie Najwyższym przez właścicieli mieszkania- czterech braci.

Sąd najwyższej instancji zażalenie to oddalił również powołując się na Europejską Konwencję Praw Człowieka. Uznał, że sąsiadom należy się zasądzone wcześniej zadośćuczynienie za "straty moralne" i naruszenie prawa do wypoczynku.

Autorka/Autor:mart\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jo Panuwat D/Shutterstock