Andrzej Duda w wywiadzie dla Ukrinform: to, że Joe Biden wraca do Polski, ma bardzo istotne znaczenie

Źródło:
PAP

Joe Biden w przyszłym tygodniu złoży wizytę w Polsce. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że ten przyjazd to duży gest prezydenta Stanów Zjednoczonych zarówno wobec Ukrainy, jak i wobec wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla ukraińskiej państwowej agencji Ukrinform prezydent RP zwrócił uwagę, że Ukraińcy bronią przed rosyjskim imperializmem nie tylko swojej ojczyzny, ale i Europy.

- Uważam, że dzisiaj Ukraińcy, którzy bronią swojej ojczyzny, bronią po prostu Europy, bronią także Polski przed rosyjskim imperializmem. Wspierając Ukrainę i wspierając Ukraińców, mam pełną świadomość, że działam w interesie mojego kraju i moich rodaków. To jest działanie w naszym wspólnym interesie i jeżeli to jest dobrze odbierane i oceniane na Ukrainie, to jestem za to bardzo wdzięczny – powiedział Andrzej Duda.

W sobotę gościem Piotra Marciniaka o 19.20 w "Faktach po Faktach" będzie były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie gen. Ben Hodges.

Prezydent pytany był o popularność, jaką cieszy się na Ukrainie jako zagraniczny polityk. - Jestem bardzo wdzięczny za tę wielką życzliwość. Widziałem ją w czasie swojego pobytu we Lwowie, kiedy będący w okolicach lwowskiej katedry mieszkańcy podeszli na chwilę, żeby uścisnąć mi rękę. Dziękuję za tę życzliwość ze strony naszych sąsiadów z Ukrainy, ale po prostu robię to, co uważam, że powinienem robić jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, a także jako człowiek i jako sąsiad – podkreślił.

Joe Biden i Andrzej Duda podczas wizyty prezydenta USA w PolsceGetty Images Europe

Duda o "koalicji lotniczej"

W rozmowie z agencją Ukrinform prezydent RP zapewnił, że Polska przyłączy się do koalicji w sprawie przekazania Ukrainie samolotów i opowiedział się za wzmocnieniem sankcji wobec Rosji.

- Oczywiście jeżeli wśród państw natowskich powstanie szersza koalicja lotnicza, to my także z całą pewnością do niej dołączymy. Ale w jakiej formule, to jest decyzja, którą musimy przedyskutować z naszymi sojusznikami – zaznaczył.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wizyta prezydenta USA. Od poniedziałku utrudnienia dla kierowców, pieszych i rowerzystów w Warszawie

Ukraina chce, by zachód przekazał jej myśliwce. Na zdjęciu samoloty F-16U.S. Air Force photo by Master Sgt. Russ Scalf/DVIDS

Duda: popieramy Ukrainę w zakresie przystąpienia do Unii Europejskiej ze wszystkich sił

Szef państwa zadeklarował, że Warszawa ze wszystkich sił wspiera przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej. Przypomniał, że był inicjatorem listu, w którym kilku przywódców Europy Środkowej zaapelowano do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o szybkie nadanie Ukrainie statusu państwa kandydującego.

- Popieramy Ukrainę w zakresie przystąpienia do Unii Europejskiej ze wszystkich sił. (…) To była wiosna zeszłego roku, wtedy wielu polityków w Unii Europejskiej mówiło, że to jest niemożliwe. Miałem bardzo trudne rozmowy z kilkoma politykami z zachodu Europy, którzy w absolutny sposób kwestionowali taką możliwość. Okazało się, że kilka miesięcy później, dzięki tej ofensywie, Ukraina dostała status państwa kandydującego do Unii Europejskiej. Dalej wspieramy Ukrainę na tej drodze i mam nadzieję, że szybka ścieżka będzie możliwa – oświadczył.

Andrzej Duda pytany był także o możliwość powołania sojuszu wojskowego między Polską a Ukrainą, bądź w jeszcze szerszym gronie państw. - Ja nie tylko widzę taką możliwość, ja mam taką nadzieję. To co się w tej chwili dzieje, ta przyjaźń, która tak pięknie rozkwitła pomiędzy naszymi państwami, pomiędzy naszymi narodami, zaowocuje przyjaźnią na stulecia. Ja bym bardzo tego chciał. Mam nadzieję, że Ukraina w przyszłości stanie się częścią NATO – odpowiedział.

Joe Biden przyleci do Polski. "To jest bardzo ważna wizyta"

Prezydent Duda podzielił się również oczekiwaniami związanymi z nadchodzącą wizytą w Polsce prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.

- To jest bardzo ważna wizyta i bardzo ważny sygnał. Już po raz drugi w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę prezydent Joe Biden będzie obecny w Polsce, a więc tuż przy granicy z Ukrainą. Ten przyjazd to duży gest prezydenta Stanów Zjednoczonych zarówno wobec Ukrainy, jak i wobec nas, wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego – zaznaczył.

Zdaniem głowy państwa, przyjeżdżając do Polski Biden potwierdza, że USA czują odpowiedzialność za bezpieczeństwo naszej części Europy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rotfeld o Bidenie w Warszawie: myślę, że to będzie orędzie do całej Europy, a nawet świata 

- Swoją obecnością pokazuje również, że wspiera obrońców Ukrainy, a więc to jest bardzo ważny moment. Kiedy poprzednim razem – wiosną zeszłego roku – Joe Biden był w Polsce, odwiedził Rzeszów i widział na własne oczy to wszystko, co dzieje się w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy. Spotkał się w Warszawie z uchodźcami z Ukrainy, rozmawiał z ludźmi. To, że wraca do Polski, ma bardzo istotne znaczenie. Wierzę, że to nas jeszcze bardziej wzmocni na przyszłość – powiedział Andrzej Duda.

Prezydent o ukraińskich uchodźcach i "zmęczeniu" Polaków

Prezydent Polski w rozmowie z Ukrinformem odniósł się do "niektórych sondaży", które "pokazują, że w Polsce następuje pewne zmęczenie", związane z obecnością dużej liczby uchodźców z Ukrainy. Andrzej Duda przypomniał, że od czasu rosyjskiej napaści przez polską granicę przetoczyło się prawie 10 mln ludzi z Ukrainy, a 2-2,5 mln jej obywateli nadal pozostaje w Polsce.

- Zaczął pan rozmowę od pytania o moją popularność na Ukrainie. Myślę, że w największym stopniu zawdzięczam to właśnie postawie Polaków. Ukraińcy odbierają mnie po prostu jako przedstawiciela Polski, jako Polaka i ta ocena mnie jako prezydenta Polski jest tak naprawdę oceną Polaków. Jestem ogromnie szczęśliwy, że Ukraińcy dobrze oceniają Polaków, że jest między nami właśnie ta przyjaźń, idąca wręcz ku braterstwu, o której mówiliśmy przed chwilą – podkreślił Andrzej Duda.

Ukraińcy uchodźcy w PolscePAP/Darek Delmanowicz

- Oczywiście, że będą problemy, bo każdy człowiek jest inny i ludzie są różni. Ale ja myślę, że ogólnie sytuacja między naszymi społeczeństwami i narodami w tej chwili jest niebywała w perspektywie ostatnich stuleci i to jest wielka szansa na przyszłość. Ja wierzę w to, że wszyscy przetrzymamy ten trudny czas, że przetrzymają go Ukraińcy, że pokonają Rosjan. To nie jest łatwe dla nas wszystkich, ale ja wierzę, że to będzie ogromną pozytywną wartością na przyszłość – oświadczył prezydent.

Szef państwa zapewnił, że Polska cały czas stoi po stronie Ukrainy i robi wszystko, by pomóc jej w wojnie, którą prowadzi przeciw niej Rosja. - Wiemy doskonale, jak straszne chwile przechodzą teraz Ukraińcy, jak straszny los ich spotkał i głęboko wierzymy w to, że Ukraina nie tylko się obroni, ale i zwycięży. Tak jak wierzymy w to, że zwycięży uczciwość i sprawiedliwość. Właśnie dlatego wierzymy, że zwycięży Ukraina, bo ma bohaterskich obrońców, bo pokazała całemu światu niezwykłe bohaterstwo, klasę i hart ducha. Wierzymy w to, że dobro zwycięży, bo dla nas Ukraina dzisiaj to dobro. A Rosja reprezentuje zło i to zło musi zostać zatrzymane – podsumował Andrzej Duda w rozmowie z ukraińską agencją Ukrinform.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe