Parlament Ukrainy podejmie dyskusję nad wprowadzeniem wiz dla Rosjan po doniesieniach o zatrzymaniu w Moskwie dziennikarza agencji Ukrinform. Powiedział o tym przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej Andrij Parubij.
- W piątek w Rosji został zatrzymany ukraiński dziennikarz Roman Suszczenko. Rosyjscy imperialiści dążą do oskarżenia go o szpiegostwo. O ile wcześniej reżim (prezydenta Rosji Władimira) Putina zwalczał wolność słowa i prześladował własnych dziennikarzy, to dziś z niebezpieczeństwem mają do czynienia dziennikarze zagraniczni – oświadczył Andrij Palij na poniedziałkowej naradzie szefów klubów parlamentarnych.
Przewodniczący ukraińskiego parlamentu przypomniał, że na początku roku wniósł do Rady Najwyższej projekt uchwały z propozycją wypowiedzenia umowy międzyrządowej o ruchu bezwizowym między Ukrainą i Rosją. - Niewykluczone, że sensowny jest powrót do kwestii wprowadzenia wiz dla (obywateli) Federacji Rosyjskiej. Sądzę, że możemy także omówić zaostrzenie sankcji przeciwko Rosji – stwierdził Andrij Parubij.
"W roli politycznych zakładników"
Przeciwko zatrzymaniu Romana Suszczenki, korespondenta państwowej agencji prasowej Ukrinform we Francji, który przyjechał do Rosji z wizytą prywatną, zaprotestowało MSZ Ukrainy. "Traktujemy to jako kolejny krok w polityce Federacji Rosyjskiej zmierzającej do wykorzystania Ukraińców, którzy dostają się w ręce jej władz, w roli politycznych zakładników swojej agresji hybrydowej przeciwko naszemu państwu" – oświadczyła ukraińska dyplomacja.
W poniedziałek rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oskarżyła Suszczenkę o szpiegostwo i oświadczyła, że jest on "kadrowym funkcjonariuszem" wywiadu wojskowego Ukrainy. FSB przekazała, że dziennikarz "w sposób ukierunkowany zbierał stanowiące tajemnicę państwową informacje o funkcjonowaniu Sił Zbrojnych i wojsk Gwardii Narodowej Rosji, których wyciek za granicę mógłby wyrządzić szkodę obronności kraju". Agencja TASS przekazała, że sąd w Moskwie nakazał aresztowanie zatrzymanego na dwa miesiące.
Wcześniej - w poniedziałek nad ranem - agencja Ukrinform oświadczyła, że zatrzymanie Suszczenki było "zaplanowaną prowokacją".
Interesy Suszczenki, który znajduje się w moskiewskim areszcie śledczym Lefortowo, reprezentuje rosyjski adwokat Mark Fejgin, który wcześniej był obrońcą nielegalnie wywiezionej z Ukrainy i sądzonej w Rosji ukraińskiej lotniczki wojskowej Nadii Sawczenko.
Autor: tas/adso / Źródło: PAP