Palestyńczyk Mohammed Allaan, który od 60 dni prowadzi strajk głodowy w izraelskim areszcie, zapadł w śpiączkę - podaje Al Jazeera, powołując się na prawnika mężczyzny. Organizacja Islamski Dżihad zapowiedziała odwet, jeśli Allaani umrze.
Mohammed Allaani, który uważany jest za członka organizacji Islamski Dżihad, przestał przyjmować pokarmy w czerwcu w proteście przeciwko wielomiesięcznemu przetrzymywaniu aresztowanych bez wyroku sądu przez izraelskie władze.
Roczny areszt tymczasowy
Allaan został aresztowany w listopadzie 2014 roku i orzeczono wobec niego 6-miesięczny areszt. Potem przedłużono go o kolejne pół roku.
Mężczyzna, który nie je od 60 dni, jest pierwszym w historii głodującym palestyńskim więźniem. W piątek rano stracił przytomność i zapadał w śpiączkę - poinformował jego prawnik Dżamil el-Chatib. Dodał, że Allaan nie oddycha samodzielnie.
Teraz mężczyzna przebywa w centrum medycznym Barzilai, gdzie lekarze podają mu jedynie suplementy diety.
Przed szpitalem zebrała się grupa aktywistów razem z matką Allaana, ale izraelskie władze nie wpuszczają nikogo do więźnia. Czerwony Krzyż już w ubiegłym tygodniu ostrzegał, że życie Palestyńczyka jest w niebezpieczeństwie i wezwał władze do zezwolenia na wizytę matki.
Islamski Dżihad grozi odwetem
Allaan został aresztowany pod zarzutem przynależności do Islamskiego Dżihadu, organizacji uważanej za terrorystyczną, której głównym celem jest zniszczenie Izraela. Rzecznik zbrojnego odłamu tej organizacji o nazwie Brygady Męczennika Jasira Arafata ostrzegł w piątek po południu, że jeśli Allaan umrze, to bojownicy roszczą sobie prawo odwetu.
"Śmierć młodego bohatera Mohammeda Allaana będzie zbrodnią, za którą odpowiedzialny będzie Izrael" - stwierdził. Dodał, że śmierć Palestyńczyka popchnie ich do "odpowiedzi przemocą".
Karmienie siłą formą tortur?
Organizacje broniące praw człowieka obawiają się, że Izrael skorzysta z uchwalonego w ubiegłym tygodniu prawa, zgodnie z którym można siłą karmić więźniów prowadzących głodówkę. Izraelska grupa Physician for Human Rights, która skupia lekarzy, oświadczyła, że takie karmienie "każe społeczności lekarskiej poważnie naruszyć etykę lekarską dla celów politycznych, podobnie jak było to czynione w ciemnych czasach historii".
Coraz częściej pojawiają się też głosy, że karmienie siłą może być uznane za formę tortur.
Z kolei ONZ zwróciło uwagę, że strajk głodowy jest "fundamentalnym prawem człowieka".
Autor: pk//plw / Źródło: Al Jazeera, Haaretz