Według ustaleń belgijskiej stacji RTBF mężczyzna widniejący na kamerze z monitoringu lotniska Zaventem, to belgijski dziennikarz Faycal Cheffou.
W sobotę mężczyźnie, określonemu w komunikacie prokuratury jako Faycal C., postanowiono zarzut współuczestnictwa w działalności ugrupowania terrorystycznego oraz w dokonaniu i usiłowaniu zabójstw o charakterze terrorystycznym.
Policja i źródła rządowe przyznały, że jest wysoce prawdopodobne, że jest to trzeci mężczyzna zarejestrowany przez kamerę na lotnisku. Potwierdza to także w rozmowie z agencją Reutera osoba pozostająca blisko śledztwa. Według dziennika "Le Soir", zidentyfikował go kierowca taksówki, którą zamachowcy przyjechali na lotnisko.
Jaka przeszłość?
Cheffou został zatrzymany w czwartek. W trakcie rewizji jego zamieszkania nie znaleziono jednak broni ani materiałów wybuchowych. Choć według informacji podawanych przez sąsiadów, przeszukanie małego pokoju, w którym mieszkał Faycal Cheffou, trwało blisko 5 godzin.
Niewiele wiemy o jego przeszłości.
Belgijskie media poinformowały, że w 2003 roku Cheffou został oskarżony o współudział w przygotowaniu morderstwa. Podczas przeszukiwań jego domu znaleziono wówczas kałasznikowa i torbę napełnioną granatami.
Cheffou był także kilkukrotnie zatrzymywany podczas zachęcania azylantów do ekstremalnego radykalizmu, poinformował w rozmowie z "Le Soir" burmistrz Brukseli.
Rośnie liczba ofiar
Przypomnijmy, że w dokonanych we wtorek samobójczych zamachach bombowych na pociąg metra w Brukseli i tamtejszy port lotniczy zginęło co najmniej 31 osób, w tym trzej terroryści. Do soboty zidentyfikowano zwłoki 24 zabitych. Ponad 300 osób zostało rannych, w szpitalach przebywa nadal około stu z nich, w tym 62 na oddziałach intensywnej terapii. Brat jednego z dwóch zamachowców, którzy zginęli na lotnisku, poniósł śmierć detonując bombę w metrze. Podjęte w następstwie tych ataków działania śledcze doprowadziły do aresztowania w Belgii łącznie dziewięciu ludzi. Zatrzymano także dwóch ludzi w Niemczech, ale podejrzenia, iż mogli oni mieć powiązania z zamachami nie potwierdziły się - oświadczyła w sobotę rzeczniczka niemieckiej prokuratury federalnej.
Autor: mb/kk / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: police.be