Wielka mgła w Pekinie


Istnieje niebezpieczeństwo, że grafik przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie ulegnie zmianie. Winna jest mgła, która może przeszkodzić m.in. w lądowaniu samolotów na lotniskach.

Gęsta mgła przez cały dzień utrzymywała się dziś nad północną częścią Państwa Środka. Widoczność spadła prawie do zera. Część lotów została odwołana - prawie wszystkie opóźnione.

Zjawisko zaniepokoiło Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Jego członkowie zastanawiają się, czy letnie igrzyska, które odbędą się w przyszłym roku własnie w Pekinie nie ucierpią z powodu mgły. Niska widoczność może pokrzyżować organizatorom szyki - możliwe, że część zawodów trzeba będzie przenieść, jeśli mgła zaatakuje.

Pekiński departament środowiska przyznaje, że to nie tylko warunki klimatyczne są tu winne, ale także "lekkie zanieczyszczenia", które utrzymują się w powietrzu. Rzecznik departamentu podkreśla jednocześnie, że niska widoczność spowodowana jest przede wszystkim zalegającą mgłą.

MKOl interesuje jednak przede wszystkim, by w przyszłym roku nie powtórzyła się sytuacja z dzisiaj. Przez cały dzień tysiące pasażerów czekały na opóźnione samoloty. Na czas nie przyleciał m. in. zaprezentowany przed kilkoma dniami Airbus A380, który jest w trakcie trasy promocyjnej po Chinach.

Wciąż dominującym w Pekinie źródłem energii są elektrownie węglowe. Ponadto w chińskiej stolicy nieustannie rośnie liczba samochodów. W godzinach szczytu miasto jest kompletnie zakorkowane. Wszystko to prowadzi do wzrostu zanieczyszczeń.

Źródło: APTN