Policyjni saperzy zostali wezwani do fabryki, w której produkowane są szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca – podała stacja BBC. Zakład produkcyjny w północnej Walii otrzymał w środę podejrzaną przesyłkę. Wieczorem, po częściowej ewakuacji budynku, produkcja została wznowiona.
W znajdującej się na terenie parku przemysłowego w Wrexham zakładzie firmy Wockhardt UK odbywa się ostatnia faza produkcji szczepionki firmy AstraZeneca – jest ona umieszczana we fiolkach i pakowana.
"(Zakład) Wockhardt UK w Wrexham otrzymał dziś rano podejrzaną paczkę. Wszystkie odpowiednie władze zostały natychmiast powiadomione i zaangażowane. Na podstawie opinii ekspertów przeprowadziliśmy częściową ewakuację obiektu do czasu przeprowadzenia pełnego dochodzenia" – poinformowała firma, która wytwarza szczepionki dla koncernu AstraZeneca.
"Bezpieczeństwo naszych pracowników i ciągłość biznesowa pozostają najważniejsze" - dodano w komunikacie, cytowanym przez BBC.
Do fabryki wysłano policyjnych saperów. Jak przekazały służby, zawartość paczki została zabezpieczona i zabrana do analizy. BBC podało, że praca w zakładzie została już wznowiona, choć w okolicy nadal pozostają funkcjonariusze, a mieszkańcy okolicznych domów proszeni są o trzymanie się z dala od terenu fabryki.
AstraZeneca wstrzymuje dostawy
Zgodnie z umową zawartą z brytyjskim rządem AstraZeneca ma zapewnić Wielkiej Brytanii 100 milionów dawek szczepionki, która została opracowana wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Obecnie firma jest w sporze z Unią Europejską z powodu zapowiedzi zmniejszenia dostawy szczepionki na tamtejszy rynek, co jest efektem problemów produkcyjnych w jej fabryce w Belgii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters