55-letni Raul Sendic miał dopuścić się korupcji w latach 2008-09 i 2010-13, gdy stał na czele koncernu paliwowego Ancap. Wielokrotnie używał wtedy służbowej karty kredytowej do zakupu na potrzeby własne - książek, a także mebli.Komisja etyki Szerokiego Frontu (Frente Ampilio), koalicji kilku lewicowych ugrupowań, które od 1994 r. działają w zjednoczeniu, potwierdziła zarzuty dotyczące niegospodarności stawiane wiceprezydentowi.Sendic napisał na Twitterze: "przedstawiłem moją ostateczną rezygnację z wiceprezydentury na plenum Szerokiego Frontu. O decyzji został też powiadomiony prezydent Tabare Vazquez".
Pierwszy taki przypadek
Agencje podkreślają, że jest to pierwszy przypadek w historii Urugwaju - kraju, który łączy elementy państwa opiekuńczego z liberalnym podejściem (niskie podatki, minimum ograniczeń dla biznesu, szacunek dla wolności obywatelskich etc.) - że ze stanowiska rezygnuje wiceprezydent. Zaznaczają zarazem, że nie pociągnie to za sobą wielkich zmian w polityce wewnętrznej.Zgodnie z przyjętą z konstytucją zatwierdzoną w plebiscycie 27 listopada 1966r., ostatnio modyfikowaną w kwietniu 2007 r., Sendic powinien zostać zastąpiony na stanowisku wiceprezydenta przez senatora, który uzyskał w ostatnich wyborach największą liczbę oddanych głosów.Problem polega na tym - pisze Reuters - że takim senatorem jest Jose "Pepe" Mujica, b. prezydent, który z racji wcześniej zajmowanego urzędu, nie może objąć stanowiska wiceprezydenta - teoretycznie mogącego zastąpić prezydenta, gdyby temu coś się przytrafiło.Najprawdopodobniej więc, stanowisko wiceprezydenta obejmie senator Lucia Topolansky, która uzyskała następny w kolejności wynik, a prywatnie jest żoną byłego prezydenta.
Autor: ToL/sk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia