Lider wenezuelskiej opozycji - Antonio Ledezma, zatrzymany w 2015 roku pod zarzutem planowania zamachu stanu i osadzony w areszcie domowym - właśnie zbiegł do sąsiadującej z Wenezuelą Kolumbii - poinformowały w piątek władze w Bogocie.
"Witaj na wolności!” - napisał na swoim profilu na Twitterze były prezydent Kolumbii Andreas Pastrana, mocno wspierający wenezuelską opozycję.
"Potrzebujemy cię wolnego w świecie walczącym o wolność, prawa człowieka i demokrację, a nie więzionego przez narko-dyktaturę Nicolasa Maduro” - napisał polityk.
;Bienvenido a la libertad! @alcaldeledezma.¡ Es lo mejor que podía hacer. Te necesitamos libre por el mundo defendiendo la libertad, los derechos humanos y la democracia y no preso por la Narcodictadura de @NicolasMaduro. https://t.co/2piJxJbHjr
— Andrés Pastrana A (@AndresPastrana_) 17 listopada 2017
Informacja ta została potwierdzona przez kolumbijskie służby migracyjne. Opozycjonista miał przedostać się do Kolumbii przez most łączący San Antonio w Wenezueli i znajdującą się po drugiej stronie granicy Cúcute.
Twarz wenezuelskiej opozycji
62-letni Antonio Ledezma, najbardziej znany obok Leopolda Lopeza opozycjonista w Wenezueli i były burmistrz Caracas, przebywał w areszcie domowym od kwietnia 2015 roku. Politykowi zarzucano korupcję. Prezydent Maduro sugerował również, że próbował on dokonać przewrotu w kraju przy pomocy Stanów Zjednoczonych. Opozycjonista, nazywany przez władze w Caracas "wampirem", był także oskarżany o wspieranie sprzeciwiających się prezydentowi oficerów wojskowych, planujących rzekomo przeprowadzenie zamachu stanu przy użyciu sił powietrznych.
Ledezma był jednym z inicjatorów antyrządowych demonstracji w 2014 roku, które doprowadziły do miesięcy krwawych zamieszek i śmierci 43 osób.
- Chylę czoła przed Antonio Ledezmą, moralnym kompasem dla Wenezueli - stwierdził sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich, Luis Almargo.
Brutalna wojna z opozycją
W Wenezueli od początku roku ponad 130 przeciwników władz straciło życie, a ponad 500 osób uwięziono.
Wenezuelska opozycja, której Parlament Europejski przyznał w październiku Nagrodę Sacharowa za zasługi w walce o prawa człowieka i demokrację, sprzeciwia się radykalnym i niekonstytucyjnym zmianom ustrojowym, jakie w ciągu ostatnich miesięcy wprowadził w kraju socjalistyczny prezydent. Wskazuje też na fałszerstwa w wyborach do Zgromadzenia Konstytucyjnego oraz wyborów regionalnych. Wenezuela pogrążona jest od czterech lat w kryzysie gospodarczym i społecznym, zmaga się z recesją i trzycyfrową inflacją oraz niedoborami żywności i leków. Opozycja oskarża Maduro o doprowadzenie kraju do ruiny gospodarczej.
Autor: momo/adso / Źródło: Reuters, tvn24.pl, PAP