Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto zapowiada, że najpóźniej do 2025 roku Węgry znów będą miały swojego astronautę. Ma zostać wysłany na Międzynarodową Stację Kosmiczną we współpracy z Amerykanami. Minister spraw zagranicznych Węgier zapowiadał to już dwa lata temu, ale wówczas mówił, że miałoby to nastąpić we współpracy z rosyjskim Roskosmosem.
- Węgry najpóźniej do 2025 roku znów będą miały swojego astronautę – oświadczył w piątek minister spraw zagranicznych tego kraju Peter Szijjarto w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.
Szef dyplomacji powiedział, że wysłanie astronauty będzie służyć celom naukowym. We współpracy z Amerykanami ma on trafić na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), gdzie będzie prowadzić badania przy pomocy opracowanych na Węgrzech narzędzi.
- Sprzęt telekomunikacyjny, a także urządzenia służące do obserwacji Ziemi oraz pomiaru promieniowania mają zostać wyprodukowane we współpracy węgierskich przedsiębiorstw i uniwersytetów - powiedział Szijjarto.
Węgry stawiają na przemysł kosmiczny
Minister zaznaczył, że krajowy przemysł kosmiczny był dotychczas zaniedbywany i należy to zmienić. Według niego przemysł kosmiczny może stanowić impuls dla wzrostu. Zapowiadając dwa lata temu wysłanie węgierskiego astronauty na ISS, Szijjarto mówił, że miałoby to nastąpić we współpracy z rosyjskim Roskosmosem.
W 2020 roku na Węgrzech obchodzono 40. rocznicę pierwszego lotu Węgra w kosmos. Pierwszym kosmonautą węgierskim był Bertalan Farkas, który poleciał w kosmos 26 maja 1980 roku i po pobycie na sowieckiej stacji orbitalnej Salut-6 wrócił na Ziemię 3 czerwca tego samego roku.
Źródło: PAP